Kornelka urodziła się z mikrocja III stopnia. Jej uszko nie jest  rozwinięte, przez co ma ograniczony dostęp dźwięku. Mimo że rozwija się prawidłowo, to jednak do zupełnej normalności brakuje nam odbudowy kanału słuchowego i rekonstrukcji małżowiny.

Od 8 lat szukamy informacji i najlepszych specjalistów, którzy podejmą się spełnienia marzenia i wykonania dwuetapowego zabiegu przy minimalnym bólu. Na tę chwilę już wiemy, że to marzenie może się spełnić tylko w USA. Klinika ta ma za sobą tysiące udanych jednoetapowych rekonstrukcji, które nie dość, że wygadają przepięknie, to przy jednej operacji zostaje otwarty również kanał słuchowy, przez co nasza córeczka może w końcu zacząć normalnie słyszeć.

Jak wiemy każdy rodzic chce dla swojego dziecka tego co najlepsze, dlatego wybraliśmy najlepszą z najlepszych opcji, jaką jest klinika w USA, dzięki której nie będzie musiała już marzyć „o byciu taką jak inne dzieci …”.

Jest to szansa na całkowitą zmianę życia naszej córki bez konieczności powrotu do traumy. Niestety taka operacja jest bardzo kosztowna.

Sami nie jesteśmy w stanie nazbierać tak dużej kwoty, ale wierzmy ze dzięki ludziom o wielkich sercach możemy zdziałać cuda i podarować najcudowniejszy prezent w postaci słuchu i nowego uszka dla Kornelki!

Rodzice