

Pomóż mi odzyskać dawne życie!
Cel zbiórki: Zakup protezy
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Zakup protezy
Aktualizacje
Czy mogę liczyć na Waszą dalszą pomoc? Dotychczasowa okazała się zbawienna!
Nareszcie mogę podziękować wszystkim za pomoc. Zdobycie wymarzonej protezy było długą drogą. Zebranie wymaganej kwoty pozwoliło mi na jej rozpoczęcie. Dzisiaj mogę powiedzieć, że jestem u celu.
Proteza kupiona, dopasowana i spełniająca oczekiwane funkcje. Przede mną teraz doskonalenie chodu i dalsza rehabilitacja, ale jestem pełen sił dzięki energii, którą przekazaliście mi razem z pomocą finansową.
Nie spodziewałem się, że mam wokół siebie tylu przyjaciół, pełnych empatii ludzi, dla których nie jest obojętny mój los! Tak szybko zebraliśmy wspólnie kwotę, która pozwoliła mi na zakup wymarzonej protezy. Ale nie tylko pieniądze są tu ważne.
Swoim entuzjazmem, mobilizacją, dobrym słowem, każdym gestem pomocy, daliście mi wiarę w życie i energię do walki z chorobą. Nie mogę przecież teraz Was zawieść – muszę więc schodzić jeszcze nie jedną protezę.

Robiąc każdy kolejny krok w tej, którą kupiliśmy razem – będę Was wspominał, życząc, aby w życiu spotykały Was wyłącznie dobre rzeczy i przekazując moc dobrej energii. Zawsze będę pamiętał jak wielkie macie serca. Bardzo Wam dziękuję, wszystkich ściskam i całuję.
Niestety już wiem, że niektóre elementy protezy szybko się zużywają, a nie są z tego powodu objęte gwarancją. Wiem też, czego nie uda się kupić za dotychczas zebraną kwotę, a jest konieczne do usprawniania chodu i życia z protezą.
Ponadto przede mną długa rehabilitacja i zmaganie się z konsekwencjami choroby, co też generuje znaczne kwoty, nierefundowane przez publiczną służbę zdrowia. Mogę liczyć na Waszą dalszą pomoc?
Paweł
Opis zbiórki
Od kilku lat walczę z ciężką chorobą nowotworową, która powoli wyniszcza moje ciało. Przeszedłem już kilka skomplikowanych zabiegów. Jednak to ostatnia operacja była dla mnie najgorsza – bezpowrotnie straciłem nogę i zostałem skazany na wózek inwalidzki!
Nowotwór odcisnął mocne piętno na moim życiu. Kilka lat temu lekarze usunęli zajęte chorobą kości i na ich miejsce wstawili endoprotezę stawu biodrowego i części miednicy. Ciężka praca i motywacja pozwoliły mi wrócić do sprawności.
Niestety moja radość nie trwała długo. Choroba doprowadziła do konieczności amputacji lewej nogi. Przeszedłem tzw. hemipelwektomię. Jest to rodzaj amputacji, podczas której dochodzi do odjęcia kończyny dolnej wraz z częścią miednicy.
Moje życie drastycznie się zmieniło. Załamałem się… Wózek inwalidzki znacznie ograniczył mi możliwości poruszania się i odciął dostęp do wielu miejsc. Chciałbym powrócić do społeczeństwa, móc normalnie funkcjonować… Jest to dla mnie psychicznie bardzo trudne.

Mobilizuje mnie świadomość, że jestem potrzebny rodzinie. Chciałbym też jak najszybciej móc wrócić do swoich służbowych obowiązków. Kocham swoją pracę – jestem urzędnikiem i z pasją staram się realizować swoje obowiązki. Dobro i interes moich klientów są dla mnie bardzo ważne.
Pomimo tego wszystkiego, co mnie spotkało, nie poddaję się. Ponad wszystko chcę dbać o swoją rodzinę i pracować. Muszę jednak zacząć samodzielnie się poruszać. Jedyną szansą, żeby stało się to możliwe, jest proteza nogi.
Jednak jej koszt jest ogromny i przekracza moje możliwości finansowe. Szczególnie że na co dzień moje wydatki związane z przystosowaniem mieszkania i dalszym leczeniem opiewają na bardzo wysokie kwoty.
Wierzę, że spełni się moje największe marzenie – znów będę aktywną i niezależną osobą. Nigdy nie sądziłem, że będę zmuszony prosić o pomoc. Mimo że jest to dla mnie trudne, zwracam się do Was z moim apelem:
Pomóżcie mi wrócić do mojego dawnego życia!
Paweł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa25 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł