Krystian Bilek, 25 lat

Krystian od urodzenia zmaga się z polineuropatią. Walka z chorobą w jego przypadku jest jak chodzenie po polu minowym. Mężczyzna żyje w ciągłym strachu, że za chwilę wydarzy się dramat i w napięciu oczekuje na jego nadejście. Choroba stopniowo atakuje jego nerwy czuciowe i ruchowe, więżąc mężczyznę we własnym ciele. Tymczasem jego zdrowy umysł zdaje sobie sprawę z ograniczeń i cierpi podwójnie. Systematyczna i intensywna rehabilitacja do tej pory pozwalały Krystianowi poruszać się przy balkoniku. Niestety, choroba każdego dnia odbiera mężczyźnie sprawność. Wasze stałe wsparcie pozwala Krystianowi kontynuować terapię w nadziei na zatrzymanie zatrważających postępów choroby!