Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Młode życie przerwane przez dramat... Ratunku!

Krystian Warlikowski
Zbiórka zakończona

Młode życie przerwane przez dramat... Ratunku!

Cel zbiórki:

Intensywna rehabilitacja

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Krystian Warlikowski, 25 lat
Toruń, kujawsko-pomorskie
Stan po nagłym zatrzymaniu krążenia
Rozpoczęcie: 7 Grudnia 2021
Zakończenie: 28 Lutego 2022

Opis zbiórki

Wciąż trudno mi uwierzyć w to, co się stało. Wciąż pamiętam ten dzień - to było prawie pół roku temu… Kiedy na progu stanęła policja, spodziewałam się złych informacji, jednak w najczarniejszych scenariuszach nie byłam w stanie przewidzieć tego, co za chwilę usłyszę. 

Krystian wyszedł z domu jak zawsze. Był dorosły, więc spędzał czas na własnych zasadach, a my z całych sił staraliśmy się go wspierać. Dzieliły nas niewielkie odległości, dlatego przez kilka lat właściwie dzieliliśmy jeden dom. 

Tragiczny wypadek. Trwająca w nieskończoność reanimacja. Przerażenie, które trudno opisać. Ogromna niepewność i rosnący strach… Początkowo zupełnie nie wiedzieliśmy, co się wydarzy. Lekarze nie chcieli nas przygotowywać na żaden scenariusz, a czekanie było potworne… Wreszcie przyszła wiadomość, na którą tak bardzo czekaliśmy - Krystian przeżył! Jego wola życia okazała się silniejsza niż wszystko inne… 

Krystian przeszedł już wiele - pobyt na OIOMie, kolejne szpitalne oddziały, wreszcie trafił do ośrodka, w którym ma zapewnioną stałą rehabilitację. Dziś słyszę pojedyncze słowa. Czasem wiem, że chciałby powiedzieć więcej, ale z jego ust wydobywa się tylko “babciu…” - bardzo chciałabym poznać jego myśli, dowiedzieć się, co go boli, ale na ten moment nie mogę wymagać zbyt wiele. Właśnie dlatego pokładam ogromne nadzieje w dalszej intensywnej rehabilitacji, która może pomóc Krystianowi wrócić do sprawności i samodzielności. 

Przez kilka ostatnich lat odkładaliśmy z mężem środki na remont niszczejącego dachu. Całą tę kwotę przeznaczyliśmy na ostatnie miesiące leczenia i rehabilitacji Krystiana. Niestety, te potrzeby się nie kończą, a my nie jesteśmy w stanie walczyć dalej samodzielnie. Jesteśmy coraz starsi, a rachunki za opiekę specjalistów wciąż rosną! Wiem, że nie będziemy wieczni, a ja już staram się robić wszystko, by zdobyć środki. Teraz jednak nie mam innego wyjścia - muszę prosić o pomoc! 

Niektórzy twierdzą, że proszenie o pomoc to powód do wstydu. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy walczysz o kogoś, kogo kochasz? Chciałabym, by Krystian, za rok, w dniu 25 urodzin, mógł powiedzieć więcej, odzyskał choć część sprawności. Tego życzyłam mu kilka dni temu… To nie jest tylko marzenie - to realny cel, po który możemy wyciągnąć ręce. Jest jeden warunek - musimy otrzymać wsparcie! 

Babcia Krystiana

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki