Krzysztof Guliński - zdjęcie główne

Cukrzyca zabrała nie tylko zdrowie... Pomóż zawalczyć o protezę!

Cel zbiórki: Zakup protezy, dostosowanie łazienki do potrzeb osoby niepełnosprawnej

Organizator zbiórki:
Krzysztof Guliński, 58 lat
Kościelec, śląskie
Cukrzyca, stan po amputacji nogi
Rozpoczęcie: 11 października 2022
Zakończenie: 8 lutego 2026
26 706 zł(56,87%)
Brakuje 20 252 zł
WesprzyjWsparło 355 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0225904
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0225904 Krzysztof

Cel zbiórki: Zakup protezy, dostosowanie łazienki do potrzeb osoby niepełnosprawnej

Organizator zbiórki:
Krzysztof Guliński, 58 lat
Kościelec, śląskie
Cukrzyca, stan po amputacji nogi
Rozpoczęcie: 11 października 2022
Zakończenie: 8 lutego 2026

Opis zbiórki

Nie spodziewałem się, że cukrzyca sprawi, że mój stan zdrowia tak bardzo się pogorszy. Przebiegłość tego schorzenia przeraża każdego dnia… Od 20 lat choroba zdominowała moje życie, doprowadzając ostatecznie do zaburzeń krążenia w nodze, która skutkowała zaawansowaną miażdżycą nóg. Z przerażeniem obserwowałem, jak mój organizm zostaje wyniszczony. I choć robiłem wszystko, by zapobiec skutkom, na niektóre niespodzianki losu nie miałem wpływu.

Przez ostatnie miesiące zmagałem się z ogromnym bólem nogi, który nie pozwalał mi jeść, spać i normalnie funkcjonować, a leki przeciwbólowe, opiaty i nawet morfina, które przyjmowałem, nie przynosiły ulgi... W lipcu tego roku padła decyzja, z którą trudno było się pogodzić… Po prostu nie było innej możliwości. 

Lekarze zdecydowali, że z uwagi na ryzyko sepsy i zagrożenie życia konieczna jest amputacja poniżej kolana. Nie jest mi łatwo się z tym pogodzić, ale ja CHCĘ i MUSZĘ wrócić do normalnego życia dla siebie i przede wszystkim dla mojej żony, która od dziesięciu lat choruje na stwardnienie rozsiane, nie jest już w stanie nawet chodzić. 

Moje dotychczasowe życie zmieniło się nie do poznania. Myślałem, że już nic gorszego mnie nie spotka. Pogodziłem się z chorobą i nauczyłem z nią żyć. Teraz na nowo muszę walczyć o lepszą przyszłość. I choć czasem brakuje sił, wiem, że będę walczył do końca!

Chciałbym mieć protezę, która zapewni mi w pełni sprawne funkcjonowanie, bym mógł wrócić do pracy i opiekować się żoną. Zwracam się z prośbą do wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie i pomoc w spełnieniu mojego jedynego na tę chwilę marzenia - powrotu do normalności!

Krzysztof

Wybierz zakładkę
Sortuj według