Krzysztof Jastrzębski - zdjęcie główne

Urodził się z wyrokiem, ale codziennie walczy – o oddech, o chwilę bez cierpienia, o lepsze jutro. Razem dla Krzyśka!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Krzysztof Jastrzębski, 36 lat
Kraków, małopolskie
Mózgowe Porażenie Dziecięce, padaczka, kamica nerkowa, małopłytkowość, upośledzenie narządu ruchu, choroby neurologiczne
Rozpoczęcie: 5 sierpnia 2025
Zakończenie: 14 grudnia 2025
12 710 zł(119,47%)
Do końca: 8 dni
WesprzyjWsparło 340 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0447680
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0447680 Krzysztof

1 Stały Pomagacz

Dołącz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Krzysztofowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.
  • Małgorzata
    Małgorzatazaczyna wspierać co miesiąc

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Krzysztof Jastrzębski, 36 lat
Kraków, małopolskie
Mózgowe Porażenie Dziecięce, padaczka, kamica nerkowa, małopłytkowość, upośledzenie narządu ruchu, choroby neurologiczne
Rozpoczęcie: 5 sierpnia 2025
Zakończenie: 14 grudnia 2025

Opis zbiórki

Krzysztof nie zna beztroskiego życia, nie zna smaku niezależności, nie pamięta dnia bez bólu. Urodził się z wyrokiem, ale codziennie walczy – o oddech, o chwilę bez cierpienia, o lepsze jutro.

Już od pierwszych dni wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. U syna zdiagnozowano dziecięce porażenie mózgowe, padaczkę, kamicę nerkową i wiele innych chorób, które nieodwracalnie odebrały mu sprawność. Odebrały dzieciństwo i piękne czasy młodości. Odebrały całą przyszłość…

Krzysztof Jastrzębski

Krzysztof porusza się na wózku i wymaga całodobowej opieki. Dbamy o niego z oddaniem i miłością, każdego dnia wkładając w tę pracę nie tylko całe serce, ale i część własnego zdrowia. Przez wiele lat radziliśmy sobie dobrze, ale w październiku 2023 roku sytuacja zdrowotna syna przerosła nasze możliwości.

Krzysztof musiał być hospitalizowany z powodu bardzo wysokiego tętna oraz niskiej saturacji. Spędził kilkanaście dni w śpiączce farmakologicznej. Po opuszczeniu szpitala do naszej codzienności wkroczyły kolejne obowiązki: regularne badanie tętna i pulsu, podawanie specjalistycznych lekarstw i tlenu z koncentratora. 

Krzysztof Jastrzębski

Dzięki Waszej hojności mogliśmy leczyć i rehabilitować Krzysztofa przez cały poprzedni rok. Każda wpłata to najpiękniejszy dar serca. Stan Krzysztofa bardzo się poprawił, ale nadal jego oddech jest wspomagany przez respirator i koncentrator tlenu. W dalszym ciągu wymaga całodobowej opieki, a z tym wiążą się wydatki. Dlatego po raz kolejny musimy prosić o pomoc – nie dla siebie, dla Krzysztofa.

Nasze marzenie jest naprawdę proste: aby syn mógł oddychać bez respiratora. Jest szansa, ale potrzebna jest dalsza rehabilitacja oraz leki. Po ostatnim roku wierzymy, że wspólnie możemy dużo. Dziękujemy za całe dotychczasowe wsparcie i prosimy, BĄDŹCIE Z NAMI DALEJ.

Rodzice

Wybierz zakładkę
Sortuj według