Pilne!
Krzysztof Kusojć - zdjęcie główne

Trwa okrutna walka o życie Krzysztofa❗️Pomóż wygrać z rakiem❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Krzysztof Kusojć, 66 lat
Kościerzyna, pomorskie
Nowotwór złośliwy gruczołu krokowego (gruczolakorak)
Rozpoczęcie: 23 sierpnia 2024
Zakończenie: 28 lutego 2026
3518 zł
WesprzyjWsparło 25 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0633651
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0633651 Krzysztof
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Krzysztofowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Krzysztof Kusojć, 66 lat
Kościerzyna, pomorskie
Nowotwór złośliwy gruczołu krokowego (gruczolakorak)
Rozpoczęcie: 23 sierpnia 2024
Zakończenie: 28 lutego 2026

Opis zbiórki

Wyniki profilaktycznego badania krwi okazały się nadzwyczaj niepokojące. Kiedy usłyszałem diagnozę, mój świat rozpadł się na drobne kawałki. Dziś staram się go poskładać, jednak nie jest to łatwe. Rak konsekwentnie krzyżuje mi plany.

Marzec 2024 roku nie był dla mnie łatwy. Lekarze przekazali mi informację o nowotworze prostaty. Po szeregu kolejnych badań dowiedziałem się, że jest on złośliwy… To coś, na co nigdy nie jest się przygotowanym. Nie miałem pojęcia, jak zareagować.

Byłem przerażony, ale wiedziałem, że nie mogę się poddać. Rozpocząłem intensywną chemioterapię. Niestety, bardzo źle ją znoszę. Leczenie powoduje wiele skutków ubocznych, takich jak: postępujący zanik czucia, drętwiejące kończyny i ogólne osłabienie organizmu.

Czuję się coraz gorzej, co wpływa również na moje samopoczucie. Mieszkam sam. Towarzystwa dotrzymują mi dwa koty i bliscy. Nie chcę obarczać moim problemem nikogo, ale wiem, że sytuacja, w której się znalazłem, jest bardzo trudna.

Niebawem czeka mnie radioterapia, tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny. Lekarze są zdania, że najbliższy etap leczenia będą trwać od czterech do siedmiu tygodni. Po nim – liczne kontrole i monitorowanie stanu zdrowia. Jestem przygotowany na długą i zaciętą walkę. Niestety, brakuje mi środków na jej realizację…

Koszt leczenia jest przytłaczający. Nie sądziłem, że zostanę zmuszony do tak ciężkiej batalii. Przeraża mnie, że moim przeciwnikiem jest śmierć.

Bez Waszej pomocy mogę nie wygrać. Zawsze radziłem sobie ze wszystkim sam. Teraz kiedy sytuacja jest tak dramatyczna, nie ma na to miejsca. Proszę wszystkich ludzi o dobrych sercach o wsparcie w tym trudnym czasie. Tylko z Wami mam szansę na poprawę!

Krzysztof

Wybierz zakładkę
Sortuj według