

Z każdym dniem tracę sprawność... Pomóż mi walczyć ze stwardnieniem rozsianym!
Cel zbiórki: Cztery turnusy rehabilitacyjne
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Cztery turnusy rehabilitacyjne
Opis zbiórki
O diagnozie, która miała na zawsze zmienić moje życie dowiedziałem się prawie 20 lat temu. Pewnego dnia po prostu straciłem władzę w nogach! Nie miałem pojęcia, co się ze mną dzieje…
Po kilku tygodniach w szpitalu okazało się, z czym będę musiał mierzyć się do końca życia – zachorowałem na stwardnienie rozsiane. Byłem młodym i sprawnym mężczyzną, gotowym na wyzwania, jakie przyniesie mi przyszłość. Nie spodziewałem się jednak, że w okrutnym prezencie od losu otrzymam nieuleczalną chorobę, która powoli niszczy mój układ nerwowy…
Stwardnienie rozsiane z dnia na dzień stara się ograniczać moje funkcjonowanie. Jedynym sposobem na spowolnienie choroby jest rehabilitacja! Usłyszałem, że powinienem być rehabilitowany codziennie, aż do końca życia… Tylko skąd wziąć na to środki? W moim stanie zdrowia nie mogę pracować, a sytuacja finansowa rodziny nie pozwala na opłacenie regularnej rehabilitacji.
Największą ulgę w chorobie przynoszą turnusy rehabilitacyjne, które są dostosowane do potrzeb pacjentów chorujących na stwardnienie rozsiane. To wyjazdy, na których specjaliści odpowiednio dobierają każde ćwiczenie, żeby jak najlepiej wzmocnić wyniszczony przez chorobę organizm.
Moim marzeniem jest móc korzystać z takich turnusów kilka razy w roku. Niestety, sam sobie nie poradzę… Postanowiłem poprosić Was o wsparcie! Każda wpłata to realna pomoc i cegiełka dołożona do walki o jak najdłuższe zachowanie sprawności!
Krzysztof
- Teka200 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa2500 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
powodzenia Mazurcok