Nadal nie wiem dlaczego choruję! Nie mogę jednak czekać!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 9 Lipca 2023
Opis zbiórki
Wasza dotychczasowa pomoc dała mi nadzieję. Dziękuję Wam. Sprawiliście, że zostałem objęty intensywną rehabilitacją. Rzeczywistość okazała się jednak trudniejsza, niż na początku przypuszczałem…
Powrót do zdrowia stale się przedłuża. Jedynym sposobem, aby to zmienić, jest kontynuacja leczenia oraz rehabilitacji. Dlatego ponownie zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie…
Moja historia:
Jednego dnia chodziłem do pracy, byłem aktywny i zdrowy. Od 9. lat opiekowałem się moją mamą. Tego, co potem się wydarzyło nie byłem w stanie przewidzieć. Nie uległem żadnemu wypadkowi ani kontuzji. Po prostu z dnia na dzień nie mogłem już chodzić!
Zaczęło się od drętwienia palców u stóp. Potem drętwienie objęło też łydki. Zaniepokoiłem się, ale nie wyglądało to przecież na nic groźnego. Udałem się w końcu do lekarza. Wtedy przeżyłem pierwszy szok!
Neurolog wykonał mnóstwo badań, które pozwoliły postawić diagnozę polineuropatii. Okazało się, że doszło do uszkodzenia neuronu obwodowego, a to z kolei sprawiło, że moje nerwy w nogach po prostu zniknęły! Przestałem móc samodzielnie chodzić!
Choroba postępowała i objęła moje kolana. Zostałem zmuszony do poruszania się na wózku inwalidzkim.
Niestety lekarze nadal nie wiedzą co jest przyczyną moich problemów! Kolejna biopsja znowu nie dała żadnych odpowiedzi! Lekarze ponownie skierowali mnie na badanie rezonansem magnetycznym w nadziei, że tym razem uda się znaleźć źródło problemów.
Potrzebuję bardzo intensywnej rehabilitacji. Nie mogę się poddać, nie mogę pozwolić, aby choroba mnie pokonała i całkowicie odebrała moją niezależność. Jeszcze raz proszę o Waszą pomoc. Tylko z Wami dzieją się rzeczy niemożliwe!
Krzysztof