

Nie dopuśćmy, aby dom stał się dla Krzysia więzieniem! POMOCY!
Cel zbiórki: Budowa przydomowej windy
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Budowa przydomowej windy
Opis zbiórki
Byliśmy przeszczęśliwi, gdy dowiedzieliśmy się, że będziemy mieli syna. Gdy tylko przyszedł na świat, nie mogliśmy oderwać od niego wzroku. Z czasem jednak zaczęły się pojawiać niepokojące symptomy… Krzysiu rozwijał się o wiele wolniej niż jego rówieśnicy. Skończył 9. miesięcy i nadal nie siadał! Niezwłocznie udaliśmy się z synem do lekarza. Neurolog zlecił tomograf i tak okazało się, że nasze dziecko cierpi na dziecięce porażenie mózgowe czterokończynowe!
Zmagania Krzysia z niepełnosprawnością nieustannie trwają. Dzięki pomocy ludzi dobrych serc jesteśmy w stanie stale usprawniać zdolności związane z utrzymaniem równowagi i stawianiem samodzielnych kroków syna. Mimo zawziętości i dzielnej postawie naszego dziecka, nabycie kolejnych umiejętności, niestety nadal wymaga jeszcze od niego gigantycznej pracy...

Syn porusza się na wózku inwalidzkim, potrzebuje pomocy przy najprostszych czynnościach. Intensywna rehabilitacja i trudne momenty przeplatają się z chwilami radości, które są dla niego równie ważne. Przez wzgląd na swoje ograniczenia Krzyś nieraz zmuszony jest spędzać czas bezczynnie w domu, dlatego staramy się zapewnić mu, chociaż namiastkę takich aktywności, jakie mogą wykonywać jego rówieśnicy.
Synek podjął nowe wyzwanie, jakim jest jazda na rowerze, a to wszystko za sprawą zakupu specjalistycznego trójkołowego roweru. Sprawia mu to ogromną frajdę a nas rodziców napawa dumą i optymizmem. Poza samą przyjemnością jazdy jest również znakomitą okazją do ćwiczenia mięśni. Za przysłowiową cegiełkę wszystkim ogromnie dziękujemy!

Obecnie naszym zmartwieniem i przeszkodą, która utrudnia codzienne życie jest konieczność wnoszenia syna do domu pokonując sporą liczbę schodów. Prowadzą nie tylko do wejścia głównego, ale też na kolejne piętro gdzie mieści się jego pokój. Krzysiek musi być wnoszony do domu na rękach mamy (lub w pozycji na barana). Niestety jest to potworne obciążenie dla kręgosłupa a oprócz tego stwarza niebezpieczeństwo i komplikuje funkcjonowanie, gdyż taką drogę musimy pokonywać minimum cztery razy w ciągu dnia.
Syn stale rośnie, jest już nastolatkiem i wniesienie go na górę stało się dla nas rodziców niezwykle wycieńczające i zwyczajnie zbyt trudne. Pewien komfort i ułatwienie w rutynowych obowiązkach zapewniłaby specjalistyczna winda dla niepełnosprawnych. Jednak koszt jej wykonania i instalacji znacznie przewyższa nasze możliwości finansowe…
Dlatego z całego serca prosimy ponownie o pomoc! Będziemy przeszczęśliwi jeśli uda nam się wyeliminować tę niedogodność, która okropnie nas ogranicza i niejednokrotnie pozbawia Krzysia możliwości wyjścia na dwór. Każda złotówka jest niezwykle cenna i przybliża nas do spełnienia, tego dziś jeszcze nierealnego marzenia!
Rodzice Krzysia
- Wpłata anonimowa100 zł
- Małgorzata Szafrańska50 zł
Licytacja naklejki
- Wpłata anonimowaX zł
- Patrycja Krukowska50 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- 50 zł