Sprawność wyceniona na ogromną cenę! Pomóż, nim na ratunek będzie za późno!

Sprawność wyceniona na ogromną cenę! Pomóż, nim na ratunek będzie za późno!
Operacja kręgosłupa
Zakończenie: 30 Czerwca 2021
Opis zbiórki
Powiedzieć, że choroba zabrała mi kilka ostatnich lat życia to za mało. Wszystko zdominował ból i strach. Pozostaje tylko nadzieja, że jeszcze nie wszystko stracone… Pomocy!
W pewnym momencie myślałem, że wykorzystałem już limit nieszczęścia w życiu. Niestety, choroba niemalże na każdym kroku o sobie przypomina. A co znacznie gorsze i trudniejsze, zwiastuje, że niedługo nawet resztki sprawności mogą zniknąć, a ja pozostanę w więzieniu - postępującej choroby, bezradności i niepełnosprawności, która będzie oznaczała dla mnie wyrok.
Choroba początkowo była dla mnie zagadką, kiedy zdiagnozowano skoliozę idiopatyczną miałem 14 lat. Niestety, od tego czasu cierpienie wpisane jest w moją codzienność, a ból bywa nie do zniesienia…
Dziś mam 23 lata. Moi rówieśnicy podejmują kolejne wyzwania. Dla mnie jednym z największych jest podniesienie się z łóżka i wykonanie najprostszych czynności. Skolioza skutecznie utrudnia mi funkcjonowanie, a postępujące skrzywienie wpływa nie tylko na postawę, ale pracę całego organizmu, bo kręgosłup coraz bardziej uciska narządy wewnętrzne.
Dotychczasowe operacje nie przyniosły rezultatu, a ja zostałem sam na sam z moim bólem i rosnącym przerażeniem. Mam wrażenie, że czas mi się kończy, bo wszystko zawiodło, a choroba coraz bardziej brutalnie odbiera mi możliwości… W tym momencie muszę postawić wszystko na jedną kartę i działać, by ratować się przed kolejnymi tragicznymi konsekwencjami!
Sytuacja mojej rodziny jest skomplikowana, bo tata nie żyje, a mama, choć robi wszystko, co w jej mocy, nie jest w stanie zdobyć kwot, które są potrzebne na moje leczenie. Bardzo chciałbym jej pomóc, bardzo chciałbym zapewnić, że poradzę sobie z tym wyzwaniem, że zwyczajnie nie musi się martwić, ale nie mogę. Sam siebie nie uratuje, bo kwota, której potrzebuje jest w tym momencie zupełnie poza moim zasięgiem. Proszę, pomóż!
Ta operacja może mnie uchronić przed postępem choroby, przed kolejnymi sytuacjami, które budzą ogromne obawy. Im dłużej czekam, tym większe jest niebezpieczeństwo, że już nigdy nie stanę na własnych nogach! Nie mogę stracić sprawności, nie jestem gotowy na utratę samodzielności! Tak bardzo potrzebuję ludzi, którzy wyciągną do mnie pomocną dłoń…
Postęp choroby mnie przeraża… Mam wrażenie, że każdego dnia moje ciało poddaje się coraz bardziej. Bez operacji przegram jedyną szansę! Proszę, pomóż mi zawalczyć o to, by limit nieszczęścia wreszcie minął.. Proszę, bądź moim ratunkiem, zanim wszystko, o co walczyłem przez ostatnie lata, przepadnie.