Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Krzysztof jako strażak pomagał innym. Teraz sam potrzebuje naszego wsparcia!

Krzysztof Smukowski

Krzysztof jako strażak pomagał innym. Teraz sam potrzebuje naszego wsparcia!

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0265348
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

Turnus rehabilitacyjny, wyroby medyczne

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Krzysztof Smukowski, 57 lat
Szczecinek, zachodniopomorskie
Niewydolność oddechowa w przebiegu nawracającego obustronnego krwiaka podtwardówkowego
Rozpoczęcie: 16 Marca 2023
Zakończenie: 16 Czerwca 2023

Opis zbiórki

Wszystko zaczęło się od niepozornego uderzenia się w głowę, które spowodowało u Krzyśka powstanie krwiaka podtwardówkowego.  Po operacji wydawało się, że wszystko wróci do normy. Niestety, tydzień później krwiaki zaczęły wracać i konieczna stała się reoperacja. 

Tata, wybudzając się ze znieczulenia ogólnego, niechcąco zahaczył o dreny i je wyrwał, co spowodowało komplikacje w postaci dostania się powietrza do czaszki. Zaczęło ono uciskać mózgowie i tym samym tata musiał pozostać na oddziale w celu obserwacji. Okazało się jednak, że cały czas wracały u niego krwawienia podtwardówkowe, przez co konieczne były dalsze operacje. Łącznie w tak krótkim czasie, bo w niecały miesiąc, tata przeszedł ich pięć, z czego dwie ostatnie odbyły się w ciągu jednego dnia.

Krzysztof Smukowski

Po końcowym zabiegu na szczęście krwawienia ustały, ale było to tak duże obciążenie dla organizmu taty, że nie był w stanie się po tym wszystkim wybudzić i przestał oddychać. Konieczne było przetransportowanie go na oddział intensywnej terapii i podłączenie do respiratora. 

Byliśmy bardzo pogubieni w tym wszystkim. Każdy lekarz mówił nam coś innego, jednocześnie nikt nie dawał szans na powrót taty do zdrowia i sprawności. Nie zamierzaliśmy się jednak poddawać. Walczyliśmy o tatę do samego końca, aż zaczął samodzielnie oddychać, odłączono go od respiratora, a następnie stopniowo wybudzano ze śpiączki. Niestety walka, którą stoczył tata, zostawiła po sobie konsekwencje. Tata stracił zdolność mówienia i nie jest w stanie się poruszać. Potrzebuje intensywnej rehabilitacji, aby wrócić do sił. 

Krzysztof Smukowski

Na szczęście tata nie stracił świadomości i woli walki. Od razu po hospitalizacji przewieźliśmy go do prywatnego ośrodka neurorehabilitacji. Niestety, koszt jednego turnusu trwającego około dwa tygodnie, wynosi kilkanaście tysięcy złotych. Tata wymaga całodobowej opieki, ponieważ jest niesamodzielny. Mama zostawiła swoje dotychczasowe obowiązki i pojechała razem z nim, aby zapewnić mu odpowiednią opiekę. Staramy się pomagać mamie na tyle, ile możemy. Wiadomo jednak, że koszty leczenia, w perspektywie czasu, są bardzo wysokie i chcąc zapewnić tacie jak najlepszy powrót do zdrowia, mogą nas w pewnym momencie przerosnąć.

Krzysztof Smukowski

Wielu naszych znajomych martwi się o tatę i chcieliby wesprzeć nas finansowo. Wierzymy też, że dzięki Waszemu wsparciu uda nam się zawalczyć o tatę, który przez tyle lat był zawodowym strażakiem, komendantem gminnym Ochotniczej Straży Pożarnej i Dowódcą Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Szczecinku. Tata był wielokrotnie nagradzany za szczególne zaangażowanie w wykonywanie czynności służbowych. Każdego dnia pomagał ludziom. Teraz sam potrzebuje pomocy. Nie możemy go zawieść!

Hania, córka

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0265348
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki