

NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY zaatakował znienacka❗️Walczymy o życie Ksawerego❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Leczenie wykańcza Ksawcia... Tylko dzięki Waszej pomocy możemy dalej walczyć o jego życie❗️
Wczoraj rozpoczęliśmy kolejny cykl chemii, więc to odpowiedni moment, by podsumować, co się w ostatnim czasie u nas działo.
Leczenie bardzo wykańcza Ksawcia... Po każdym podaniu boryka się z nudnościami, wymiotami i osłabieniem całego organizmu. Ksawery traci siły z dnia na dzień. Nie ma apetytu...
Jestem przy nim przez cały czas. Trzymam za rękę, tulę, powtarzam, że musi jeszcze trochę wytrzymać. Staram się wierzyć, że tak właśnie będzie... Że leczenie w końcu da efekty, a całe to cierpienie i ból, który musi znosić, minie...

Za mniej więcej 3 tygodnie przejdziemy kolejny rezonans magnetyczny, który da nam odpowiedź, czy leczenie działa.
Jest nam bardzo ciężko widząc, jak nasz synek bardzo cierpi... Ale Wasza obecność, wpłaty i wsparcie, którym nas obdarowujecie daje nam siłę do dalszej walki. Prosimy Was o dalszą obecność!
Mama Ksawcia
Rozpoczęliśmy dalsze leczenie❗️Nowotwór wciąż atakuje – proszę, ratujcie naszego synka❗️
Kilka dni temu rozpoczęliśmy drugą linię leczenia. Niestety, pierwsza nie przyniosła efektów. Tym razem chemia jest silniejsza. Wiemy, że będzie trudniej... Powikłania po podaniu mogą być bardziej dotkliwe. Jesteśmy gotowi na wszystko, ale bardzo się boimy...
W ostatnim czasie odbyliśmy konsultację z dr Libionką – neurochirurgiem, który operuje pacjentów z guzami mózgu. Lekarz potwierdził, że przypadek Ksawcia jest naprawdę trudny. Widzi nacieki na kość policzkową i zaatakowane zatoki.

Podczas operacji lekarze musieliby wycięć guza z dużym marginesem, a to ze względu na umiejscowienie mogłoby się wiązać z paraliżem. Ksawciu mógłby stracić sprawność... Dlatego nie podjęto jeszcze decyzji.
Na pewno nie zamierzamy się poddać. Będziemy walczyć o życie Ksawcia wszystkimi sposobami, dlatego proszę Was o dalsze wsparcie i obecność.
Natalia – mama Ksawcia
Nowe informacje❗️Walka o życie Ksawcia wciąż trwa – PROSIMY O POMOC❗️
Wracamy do Was z nowymi informacjami!
W ostatnim czasie Ksawciu przeszedł szereg badań. Czekamy za najważniejszym wynikiem PET, dzięki któremu lekarze będą mogli zaplanować dalsze leczenie.
Niestety guz nie zniknął. Sprawdzamy, czy jest jeszcze aktywny. Jeśli tak, to czeka nas dalsza chemia i prawdopodobnie operacja. Jeśli jest nieaktywny to od razu będzie możliwe wykonanie operacji.

Jak to mówi synek, czeka nas dalsza walka z nieprzyjacielem. Niestety guz jest umiejscowiony w trudno operacyjnym miejscu. Dowiedzieliśmy się też, że Ksawciu jest w najwyższym stopniu ryzyka wystąpienia wznowy. Na razie o tym nie myślimy, jesteśmy dobrej myśli...
Ksawciu czuje się różnie... Dużo schudł, ale mamy nadzieję, że wróci do wagi początkowej. Gdy tylko może, to uczęszcza na rehabilitację, by pobudzić mięśnie głębokie do funkcjonowania takiego jak przed leczeniem.
Kochani, prosimy Was o dalszą obecność, dobre słowo i wpłaty. Dziękujemy za to, że tak dzielnie nas wspieracie. Ostatnie miesiące są dla nas bardzo trudne... Ale musimy walczyć dalej!
Mama Ksawcia
Opis zbiórki
Nigdy nie sądziłam, że znajdziemy się w takiej sytuacji. Że będę musiała prosić obcych ludzi o pomoc w walce o życie mojego dziecka. Ale dziś nie mamy wyboru – nasz 9-letni synek Ksawery zmaga się z ciężką chorobą, a my, jego rodzice, robimy wszystko, by dać mu szansę na przyszłość.
Wszystko zaczęło się od niewinnej wizyty u lekarza rodzinnego – zwykłe przeziębienie, kontrola, rutynowe badanie... Ale lekarz zauważył coś niepokojącego na lewym policzku Ksawerego. Dalsza diagnostyka i liczne badania dały odpowiedź. Spadł na nas straszny wyrok: złośliwy nowotwór tkanek miękkich – spindle cell rhabdomyosarcoma.

Guz jest w miejscu, które uniemożliwia jego operacyjne usunięcie, dlatego jedyną nadzieją jest intensywne leczenie onkologiczne.
Nasz synek dzielnie znosi chemioterapię, ale skutki uboczne są wyniszczające. Częste wymioty, osłabienie, niebezpieczna hiponatremia – każdy dzień to walka, ból i łzy. A mimo to Ksawery się nie poddaje. Wciąż się uśmiecha, wciąż wierzy, że wróci do zdrowia i do swoich dziecięcych marzeń.

Koszty leczenia i opieki nad synkiem znacznie przekraczają nasze możliwości finansowe. Potrzebujemy wsparcia, aby zapewnić wszystko, czego potrzebuje w tej nierównej walce – leki, specjalistyczne konsultacje, dojazdy do szpitala. Dlatego z całego serca prosimy Was o pomoc.
Każda wpłata, każde udostępnienie tej zbiórki to krok bliżej do uratowania naszego ukochanego synka. Proszę, pomóżcie Ksaweremu wygrać z nowotworem. Razem możemy dać mu szansę na życie.
Rodzice Ksawerego
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Arman400 zł
amridha40@gmail.com
- Wpłata anonimowa20 zł
♥️
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł