

Walczymy o życie Ksawerego❗️Guz mózgu nie może wygrać... Pomóż❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Najnowsze wieści z frontu walki o życie - prosimy o pomoc dla Ksawerego❗️
Nasza walka wciąż trwa. Przez niemal cały rok Ksawery dzielnie znosił chemioterapię, jednak we wrześniu lekarze musieli przerwać leczenie z powodu groźnego skrzepu krwi przy porcie. Zabieg usunięcia portu już za nim, a teraz z drżeniem serca czekamy na kolejny rezonans – w grudniu. Z całych sił wierzymy, że pokaże stabilizację choroby... Niczego innego nie pragniemy.
W tym roku Ksawcio przeszedł też operację założenia drugiej zastawki komorowo-otrzewnowej, z powodu blokady przepływu płynu mózgowo-rdzeniowego. Mimo wszystko wciąż znajduje w sobie siłę, by walczyć. Każdego dnia uczy się nowych rzeczy – coraz częściej je samodzielnie i z każdym tygodniem coraz mniej potrzebuje sondy.

Nasz synek zmaga się również z zaburzeniami ze spektrum autyzmu... Jest niesamodzielny, nie mówi, ciężko mu wyrażać swoje potrzeby i emocje. Robi jednak postępy dzięki terapii w przedszkolu specjalistycznym. Uwielbia podróże i kontakt ze zwierzętami oraz przyrodą – wtedy naprawdę się uspokaja i cieszy. Często zabieramy go na wycieczki, żeby choć trochę mógł się zrelaksować. Odwiedzamy liczne parki, agroturystyki i zoo.
Dziękujemy Wam z całego serca za wsparcie, za każdą złotówkę, dobre słowo i modlitwę. To dzięki Wam możemy zapewniać Ksawciowi leczenie, terapię i dzieciństwo, na jakie zasługuje.
I prosimy, bądźcie z nami dalej — każda forma pomocy ma dla nas ogromne znaczenie. Oby nowy rok przyniósł lepsze wiadomości... Walczymy.
Rodzice Ksawerego
PILNE! Potrzebna natychmiastowa pomoc!
Kochani, niestety nie mamy dla Was dobrych informacji.
Doczekaliśmy się badania rezonansem magnetycznym, które odbyło się 27 listopada. Wynik otrzymaliśmy tego samego dnia. Mam wrażenie, że tylko część informacji do mnie docierała — w kółko w głowie słyszałam głos lekarki, która mówiła: "Niestety mam złe wiadomości — jest źle. Nowotwór znów uderzył, wytworzył nowe ogniska, poprzednie urosły."
Choroba zaczyna zajmować śródmózgowie oraz okolice pnia mózgu. Po rezonansie lekarze omawiali nasz przypadek i zapadła decyzja o kontynuacji leczenia biologicznego przez kolejne trzy miesiące. Liczyliśmy na to, że tym razem lek będzie silniejszy, niż nowotwór...
Ksawery dobrze tolerował przyjmowanie tabletek. Miewał lepsze i gorsze dni, ale na szczęście przez prawie przez miesiąc mogliśmy być w domku, przy najbliższych...

Przed Wigilią synek niestety zaczął słabnąć... Pojawiły się wymioty, nie miał apetytu, nie odczuwał pragnienia... Z godziny na godzinę coraz bardziej opadał z sił!
Święta spędził w łóżku. Doskwierała mu zatykająca gardło flegma, z którą nie mógł sobie poradzić. W końcu jednak po długiej walce o każdy łyk wody, o każdą łyżkę rosołu, udało się go wzmocnić.
11 stycznia historia zatoczyła koło... Trafiliśmy do szpitala z nasilonymi objawami. Wykonano tomograf i morfologię, które nie wyszły najlepiej... Wyniki krwi nie są aż takie złe, ale badanie tomografem wykazało poszerzenie komór mózgowych.
Ksawcio dostaje środki przeciwbólowe i przeciwwymiotne. Przeprowadziliśmy rezonans, który wykazał, że objawy Ksawcia spowodowane są zapaleniem zatok. Synek jest w trakcie antybiotykoterapii.
Kolejne badania mamy zaplanowane na marzec. Bardzo proszę, bądźcie przy nas. Walka o życie dziecka to najgorsze, z czym przyszło nam się zmierzyć. Boję się, że bez Was nie damy rady...
Mama Ksawerego
Walka z nowotworem trwa❗️Uratuj Ksawcia❗️
Nasza walka trwa! Organizm Ksawerego jest bardzo osłabiony po leczeniu biologicznym. Są lepsze i gorsze dni, ale niestety synek bardzo często wymiotuje i nie ma apetytu! Prosimy o pomoc!
Musimy wspomagać się żywieniem medycznym, aby dostarczać Ksaweremu wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Dużo też pracujemy podczas różnych zajęć terapeutycznych, aby jego sprawność została zachowana.
Niestety w wyniku wyciętego podczas biopsji kręgu, u Ksawcia pojawiła się skolioza! Na szczęście specjaliści zareagowali w porę i zasugerowali zastosowanie specjalistycznych wkładek.

Ksawery przez to, co przeszedł, bardzo boi się wyjść z domu, bo nie wie, gdzie tym razem go zabierzemy...
Mogliśmy już wrócić do podawania leku biologicznego – synek przyjmuje go codziennie. Martwią nas coraz większe zmiany skórne, ale jest to jeden ze skutków ubocznych leku.
Zauważyliśmy też u Ksawcia coraz dłuższe zawieszenia – prawdopodobnie na tle padaczkowym. Wciąż cierpliwie czekamy na rezonans, który ma się odbyć jeszcze w tym miesiącu!
Głęboko wierzymy, że wyniki będą dobre...
Bardzo prosimy o dalsze wsparcie i jednocześnie dziękujemy za wszystko, co zrobiliście dla nas dotychczas! Dzięki Wam wciąż mamy nadzieję na uratowanie naszego synka!
Rodzice
Opis zbiórki
Ksawery zaraz po skończeniu 2-lat trafił do szpitala na kontrole zastawki. Gdy miał 1.5 roku u synka zdiagnozowano ostrą postać wodogłowia. Lekarze przebadali go wszystkimi metodami, nie znajdując przyczyny. 22 grudnia 2022 roku przy okazji kontroli zastawki, lekarze, wykonując rezonans, wykryli nowotwór rdzenia kręgowego z licznymi skupiskami ognisk nowotworowych. Teraz walczymy o życie synka z nadzieją, ze wszystko skończy się pomyślnie…
Gdyby kilka tygodni temu ktoś spojrzał na naszego synka, nawet nie pomyślałby, że w jego głowie zaczyna dziać się dramat, który wywróci życie całej naszej rodziny do góry nogami. Nie mamy czasu na rozpacz… Musimy działać jak najszybciej.

Usłyszeliśmy wyrok dla naszego synka – to najcięższy typ nowotworu, którego nie da się operować. Ta okrutna diagnoza nie daje nam spać bo wiemy, że mamy małe szanse, jeśli nie znajdziemy nowoczesnego leczenia.
Lekarze tak naprawdę nie wiedzą, co robić. Boją się operować, bo guz zlokalizowany jest na rdzeniu kręgowym. Już teraz wiemy, że przerzuty są w mózgu i móżdżku. Czekamy na wyniki badań i leczenie chemioterapią, jednak musimy wyjechać za granicę, bo choroba atakuje w zastraszającym tempie, a my nie możemy czekać.
Z pomocą może przyjść klinika w Essen w Niemczech. Nie wiemy jaka będzie dokładna kwota leczenia, ale już wiemy, że będzie to bardzo kosztowne. Boimy się braku środków, ale jeszcze bardziej przeraża nas brak czasu.

Ksawcio jest bardzo wesołym i dzielnym chłopcem. Jednak przez swoje problemy z zastawką i wodogłowiem, dokładnie wie, z czym wiąże się pobyt w szpitalu. Na widok pielęgniarek wpada w paniczny strach. Płacze i krzyczy, że nie chce… To łamie nasze serca na milion kawałków, jednak wiemy, że bez tego może stać się najgorsze.
Prosimy Was o pomoc. Wesprzyj naszą walkę, pomóż nam uratować naszego synka. My wierzymy, że się uda, jednak sami nie damy sobie rady. Każda wpłata, każde udostępnień to ogromna szansa dla Ksawerego. Błagamy…
To nie czas na pożegnania…
Martyna i Mateusz, rodzice

➤ Ksawery kontra nowotwór – śledź walkę chłopca na FB
➤ Wspieraj zbiórkę Ksawcia poprzez LICYTACJE
- Karolina i Laura20 zł
- Maria20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa9 zł
- Wpłata anonimowaX zł
