

Ogromny GUZ w głowie 9-letniego Kuby❗️Pomocy❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Złe nowiny od Kubusia… 💔 Traci siły do dalszej walki…
Kubuś jest w trakcie chemioterapii. Niestety, w trakcie 9. cyklu lekarze musieli zmienić protokół leczenia na podtrzymujący… Jego szpik kostny niestety nie pracuje…
Bardzo się boję. Syn nie ma siły, by jeść. Każdego dnia jest coraz chudszy i słabszy, mimo że już od dawna jest tylko cieniem tego chłopca sprzed choroby…

Nie poddajemy się jednak. Walczymy do końca z wiarą w szczęśliwe zakończenie tego horroru.
Bardzo proszę o Wasze dalsze wsparcie, dobre słowo i modlitwy.
Mama Kuby
❗️Kubuś po operacji! Wystąpił NIEDOWŁAD❗️
Mój mały synek przeszedł już przez niezwykle trudny okres, który obejmował operację usunięcia guza mózgu oraz intensywną terapię chemioterapią i radioterapię! BŁAGAM, O POMOC, bo nasza walka wciąż trwa!
Mimo tego, że przed nami jeszcze wiele wyzwań, Jakub walczy z niesamowitą siłą i determinacją. Jestem niesamowicie wzruszona i dumna z jego odwagi i wytrwałości!
Niestety stało się to, czego tak bardzo się bałam... Pojawił się częściowy niedowład prawostronny! Mój syn już wystarczająco dużo wycierpiał, a teraz jeszcze to! Z rozpaczy nie śpię po nocach i zastanawiam się do dalej...

Rehabilitacja i terapia logopedyczna odgrywają kluczową rolę w powrocie Kubusia do zdrowia, ale ich koszty coraz bardziej mnie przerażają! Wiem, że nie mogę się poddać, ale łzy same napływają mi do oczu...
Niestety, pojawiły się także problemy ze wzrokiem, co oznacza, że przed nami kolejna operacja okulistyczna. Jednakże, mimo tych trudności, Jakub zachowuje wiarę w lepsze jutro. Czasem nie mogę uwierzyć w jego dojrzałość i to, jak bardzo jest młody...
Wasze wsparcie finansowe i duchowe sprawia, że czujemy się naprawdę wspierani i otoczeni miłością. Dzięki Wam możemy walczyć z większą siłą i nadzieją!
Jako matka proszę Was o wsparcie w tej trudnej walce. Każda myśl, każde dobre słowo i każdy gest miłości są niezwykle cenne. Z całego serca dziękuję Wam za Waszą hojność i dobroć.
Mama
❗️PILNE❗️❗️PILNE❗️❗️PILNE❗️
Kubuś przeszedł operację guza mózgu tylnej części czaszki!
Niestety jest częściowo sparaliżowany, ale to nie koniec złych wieści...

Okazało się, że Kuba ma nowotwór złośliwy móżdżku! Od stycznia synek przeszedł już 4 cykle chemioterapii. Za chwilę rozpocznie radioterapię...
Moje dziecko jest bardzo osłabione. Błagam, aby Kubuś miał siłę dalej walczyć. Proszę o pomoc, proszę o nadzieję...
Mama
Opis zbiórki
Kiedy mój Kuba chodził do szkoły, bawił się, śmiał i grał w piłkę, w jego głowie rósł guz. Tylko czekał na to, by w końcu dać o sobie znać. Synek ma dopiero 9 lat. Był szczęśliwym chłopcem w drugiej połowie roku szkolnego, kiedy nagle zaczęły się wymioty, zez i bóle głowy. Wtedy nie wiedzieliśmy, co jest przyczyną, a w momencie diagnozy guz był już wielkości grejpfruta!
Pierwsze konsultacje i badania skierowały nas do okulisty, laryngologa i na badania krwi, ale to nic nie dało. W wakacje tego roku stan Kuby się pogarszał – wciąż wymiotował, bolała go głowa, chwiał się podczas chodzenia i nawet zdarzało się, że tracił wzrok.
W końcu udało nam się dostać skierowanie na tomografię. 4 godziny oczekiwania na szpitalnym korytarzu, żeby usłyszeć od lekarza, że nie ma dobrych wieści. W głowie Kuby jest guz, a za 15 minut przyjedzie pogotowie, by zabrać go na operację ratującą życie. Szok to mało powiedziane. Czułam, jak tracę grunt pod nogami.

Operacja odbyła się 13 września i trwała 8 godzin. Po niej ordynator był z nami szczery. Stan Kuby jest poważny, guz był na tyle głęboki, że nie udało się usunąć wszystkich fragmentów i mamy szykować się na najgorsze...
Wtedy powtarzałam sobie w głowie, że poradzimy sobie ze wszystkim, nawet z niepełnosprawnością. Niech tylko moje dziecko przeżyje…

Sprawdziła się część złych prognoz. Kuba jest świadomy, wie, co się dzieje dookoła, ale ma paraliż twarzy i średni niedowład. Dla nas to ogromny cud, ponieważ operacja mogła skończyć się tragicznie.
Obecnie czekamy na wyniki badania, które mają stwierdzić, jaki dokładnie jest stan zdrowia Kuby. Mamy gorącą nadzieję, że guz nie okaże się złośliwy, chemia nie będzie potrzebna i to już koniec tragedii i dni pełnych strachu o jego życie.

Do tego czasu Kuba musi dojść do siebie po ciężkiej walce. Zaczęliśmy rehabilitację, ponieważ ma problemy z mówieniem i bezwładne ciało. Ciężko mu usiąść, jeść samemu czy nawet utrzymać telefon, ale nie traci ani dobrego humoru, ani nadziei.
Bardzo proszę o pomoc i wsparcie w powrocie Kuby do zdrowia. Czwórka jego rodzeństwa wie, że ich braciszek jest chory, ale również potrzebują mamy i opieki. Do tego koszty ciągle narastają i boję się, że pewnego dnia nie będę w stanie pomóc Kubie, bo zwyczajnie nie będzie mnie stać na leczenie. Ale wierzę też, że będzie dobrze i że pewnego dnia mój synek będzie znów zmęczony zabawą, a nie leczeniem onkologicznym.
Elżbieta, mama
- 10 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Mateusz25 zł
zbieramy !!!
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa20 zł