Kuba Goniwiecha - zdjęcie główne

Kuba Goniwiecha, 14 lat

Kuba Goniwiecha, 14 lat
Bytom, śląskie
Encefalopatia nieokreślona, choroba Niemanna-Picka typ C, padaczka lekooporna, upośledzenie umysłowe umiarkowane
Wspieraj jednorazowo lub co miesiąc
Wybierz kwotę wsparcia.
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0208108
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0208108 Kuba
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Kubie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji.
Kuba Goniwiecha, 14 lat
Bytom, śląskie
Encefalopatia nieokreślona, choroba Niemanna-Picka typ C, padaczka lekooporna, upośledzenie umysłowe umiarkowane

Choroba Kubusia postępuje – pomocy!

Choroba Niemanna-Picka bywa określana dziecięcym Alzheimerem. Jest to choroba rzadka wśród rzadkich, śmiertelna i nieuleczalna. Kiedyś nasz syn biegał, grał w piłkę i jeździł na rowerze, dziś wymaga stałej opieki i pomocy! Jedyną nadzieją na zatrzymanie postępu choroby jest stała rehabilitacja i leki...

Kubuś urodził się jako zdrowy chłopiec. Z początku rozwijał się prawidłowo, jako samodzielny trzylatek poszedł do przedszkola. Tygodnie mijały, a rozwój Kuby jakby się zatrzymał. Z powodu opóźnienia mowy został skierowany do logopedy i neurologa. Doszło do afazji ruchowej, a kolejne diagnozy brzmiały już tylko gorzej...

W wieku 6 lat stwierdzono u syna niepełnosprawność umysłową w stopniu lekkim, a przed pójściem do szkoły podstawowej niepełnosprawność w stopniu umiarkowanym. Kuba w wieku 8 lat zaczął uczęszczać do szkoły podstawowej specjalnej.

Gdy wydawało się, że już będzie lepiej, Kubuś zaczął miewać tzw. wyłączenia świadomości. Nigdy nie zapomnę nocy 26 maja 2021 roku... Syn przeszedł pierwszy atak padaczki! Byłam przerażona! Zabrało go pogotowie, wykonano rezonans głowy i włączono leczenie przeciwpadaczkowe. Napady jednak dalej występowały...

Leki zadziałały dopiero po czasie. Ale na szczęście w końcu udało się ustabilizować stan Kubusia. Nadal jednak czujemy strach o synka. Modlimy się, by jego stan zdrowia nie ulegał pogorszeniu! Prosimy o wsparcie! Musimy zagwarantować Kubusiowi odpowiednią pomoc!

Rodzice

Wybierz zakładkę
Sortuj według