Jakub Kopciejewski - zdjęcie główne

NOWOTWÓR znów zaatakował! Walka na śmierć i życie toczy się drugi raz❗️Błagamy, ratuj!

Cel zbiórki: Badanie genetyczne nowotworu

Organizator zbiórki:
Jakub Kopciejewski, 4 latka
Chełm, lubelskie
Choroba nowotworowa Ectomesenchymoma-Non-RMS-Like - guz przedramienia prawego, limfadenopatia okolicy dołu pachowego prawego, stan po amputacji nadłokciowej kończyny górnej prawej
Rozpoczęcie: 24 listopada 2025
Zakończenie: 16 grudnia 2025
37 482 zł(117,44%)
Do końca: 11 dni
WesprzyjWsparły 594 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0531442
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0531442 Jakub

2 Stałych Pomagaczy

Dołącz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Jakubowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagaczzaczyna wspierać co miesiąc
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagaczzaczyna wspierać co miesiąc

Cel zbiórki: Badanie genetyczne nowotworu

Organizator zbiórki:
Jakub Kopciejewski, 4 latka
Chełm, lubelskie
Choroba nowotworowa Ectomesenchymoma-Non-RMS-Like - guz przedramienia prawego, limfadenopatia okolicy dołu pachowego prawego, stan po amputacji nadłokciowej kończyny górnej prawej
Rozpoczęcie: 24 listopada 2025
Zakończenie: 16 grudnia 2025

Opis zbiórki

Nasz synek przyszedł na świat w 2021 roku. Wierzyliśmy, że ten dzień będzie najszczęśliwszym dniem w naszym życiu. Od początku wiedzieliśmy, że zrobimy wszystko, by uchylić mu nieba i zapewnić szczęśliwe życie. Nie sądziliśmy, że los postanowi tak brutalnie doświadczyć nasze nowo narodzone dziecko.

Gdy Kuba miał 17 miesięcy, rozpoczął się nasz koszmar. Na jego rączce pojawił się guz. W szpitalu, do którego pierwotnie trafiliśmy, lekarze utrzymywali, że jest to naczyniak. My jednak obawialiśmy się, że mamy do czynienia z dużo groźniejszym przeciwnikiem.

Jakub Kopciejewski

Skonsultowaliśmy Kubusia u onkologa w Warszawie, który również nie widział w zmianie nic niepokojącego. Niestety, kilka miesięcy później guz zaczął niepokojąco się powiększać, dlatego podjęto decyzję o wykonaniu rezonansu. Właśnie wtedy nasz świat runął…

Podczas badania stwierdzono, że to zmiana złośliwa. Zdiagnozowano chorobę nowotworową – guza prawego przedramienia naszego małego synka. Czuliśmy, jakby ktoś zatrzymał czas. Nie mogliśmy w to uwierzyć…

Leczenie na szczęście przyniosło efekty i guz znacznie się zmniejszył, ale rączki synka nie udało się uratować. Niezbędna była AMPUTACJA rączki! Konieczne okazało się także wycięcie wszystkich węzłów chłonnych pod pachą. 

Jakub Kopciejewski

Wydawało się, że po leczeniu wszystko już wraca do normy. Kubuś bardzo dobrze się rozwijał, szybko rósł. Wykonywaliśmy badania kontrolne tak jak zalecali lekarze. Niestety, na jednym z nich wyszła niepokojąca zmiana w kikucie. Pobrano wycinek do badania. Wyniki zmroziły nam krew w żyłach. Strach, który poczuliśmy kilka lat temu, powrócił. Nastąpiła wznowa. Nowotwór zaatakował ponownie. 

Kubuś rozpoczął kolejną chemię. Choć jeszcze nie wypadły mu włoski i wygląda jak zdrowy chłopczyk, my znamy druzgocącą prawdę. Nasz synek toczy walkę z najgroźniejszym przeciwnikiem. 

Jakub Kopciejewski

Lekarze zaproponowali wykonanie badań genowych nowotworu, dzięki którym będzie można dobrać lek celowany. Wiemy, że to dla nas jedyna nadzieja i wiemy, że musimy się tej nadziei kurczowo chwytać. Niestety, koszt tych badań jest ogromny, nie jesteśmy w stanie zebrać takiej kwoty. 

Dlatego dziś znów prosimy o wsparcie. Kuba został ponownie wystawiony przez los do stoczenia walki na śmierć i życie. Już raz się udało. Wierzymy, że i tym razem nasz synek znajdzie w sobie siły. W Was jest nasza nadzieja. To Wasze wsparcie jest szansą na życie naszego dziecka. Pomożecie? 

Rodzice

Wybierz zakładkę
Sortuj według