Jakub Malesa - zdjęcie główne

Znaleziony pod domem, z urazem głowy — mąż i tata potrzebuje naszej pomocy❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt rehabilitacyjny

Organizator zbiórki:
Jakub Malesa, 45 lat
Warszawa, mazowieckie
Stan po urazie głowy - ostry krwiak podtwardówkowy, niewydolność oddechowa, niewydolność krążenia
Rozpoczęcie: 23 czerwca 2022
Zakończenie: 13 stycznia 2026
75 800 zł
WesprzyjWsparło 695 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0210138
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0210138 Jakub

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt rehabilitacyjny

Organizator zbiórki:
Jakub Malesa, 45 lat
Warszawa, mazowieckie
Stan po urazie głowy - ostry krwiak podtwardówkowy, niewydolność oddechowa, niewydolność krążenia
Rozpoczęcie: 23 czerwca 2022
Zakończenie: 13 stycznia 2026

Aktualizacje

  • Rehabilitacja przynosi efekty!

    Minęło już prawie półtora roku od wypadku. Jesteśmy Państwu niezmiernie wdzięczni. Nie da się tego opisać słowami, jak bardzo jesteśmy szczęśliwi!

    Lekarze nie dawali Kubie szans na normalne życie, ale zaufałam cudownym ludziom – rehabilitantom. Dzięki Państwa wpłatom Kuba ma codziennie rehabilitację, która przynosi niesamowite efekty!

    Kuba ma niedowład lewej nogi od kostki do stopy. Lewa ręka także wymaga dużego nakładu pracy. Ale wszystko idzie w dobrym kierunku.

    To była długa i kręta droga, a jeszcze dużo przed nami. Potrzebujemy jeszcze dużo środków na dalszą rehabilitację i wsparcie terapeutyczne dla Kuby.

    Uraz głowy wywołał w nim olbrzymi lęk, co nie pomaga w codziennym funkcjonowaniu. Potrzebna będzie terapia, by się tego wyzbyć i codzienna rehabilitacja, aby Kuba doszedł do większej sprawności. Pragnę, aby mógł wrócić do pracy i swoich pasji. Obecnie żyjemy z jednej pensji i renty...

    Dziękujemy i prosimy o nawet symboliczne wpłaty. Kwota, jaką jeszcze potrzebujemy to 40 tys. złotych... Tylko z Wami to się uda!

    Żona Kuby

  • Kuba dostał nowe życie, w którym nadal potrzebuje naszego wsparcia❗️

    Były chwile, w których nadzieja ledwo się tliła... Na szczęście nigdy nie zniknęła! 

    Kuba wybudził się i jest wśród nas. 
    Wpłaty, które się tu pojawiały, były niesamowitym wsparciem. Na początku, gdy życie mojego męża było zagrożone, nie byłam w stanie myśleć o kosztach leczenia... Wtedy pojawiliście się Wy wszyscy... Dziękujemy!

    Jakub chce walczyć, chce żyć i wrócić do sprawności. Czasem jeszcze szuka odpowiednich słów, czasem nie wszystko wychodzi, ale wola walki jest największym sukcesem i kluczem do nowego życia❗️

    Jakub Malesa

    Za nami najstraszniejsza przeszłość — strach o życie najbliższej osoby. Dzisiaj chcemy oddzielić to grubym murem, by móc iść przed siebie. 

    Mojego męża czeka bardzo długa i wymagająca przeprawa. Nauka wszystkiego od podstaw. Znam go i wierzę, że jest w stanie to osiągnąć. Widzę to w jego małych gestach, spojrzeniach i widocznych już postępach! 

    Zaraz po pobycie w szpitalu konieczna będzie operacja sklepienia czaszki. Następnie prawdopodobnie będziemy chcieli trafić na turnus rehabilitacyjny. Myślimy, że czeka nas  przynajmniej rok rehabilitacji... Wszystko wiąże się z kolosalnymi kosztami, których sami. Właściwie JA sama nie jestem w stanie teraz uzbierać... 

    Prosimy o wsparcie byśmy mogli dalej walczyć o przyszłość Kuby❗️

Opis zbiórki

Zawsze, gdy mąż wychodził z domu, prosiłam, żeby był ostrożny i wrócił szczęśliwie. Każda minuta spóźnienia powodowała lekki strach i niepokój. Ale wszystko kończyło się dobrze, zawsze, do tej pory… Tym razem wyszedł i nie wrócił. Znalazłam go nieprzytomnego, przy klatce schodowej. Tak zaczęła się nasza tragedia! 

Nigdy nie zapomnę tego dnia i tego widoku. Znalazłam męża leżącego przy naszym mieszkaniu. Miał bardzo rozległy uraz głowy. Działałam pod wpływem olbrzymich emocji. Byłam przerażona, ale buzowała też we mnie adrenalina. Wiedziałam, że trzeba go ratować! 

Tak naprawdę w pierwszych chwilach nie wiedziałam, czy oddycha, czy żyje. Leżał nieprzytomny bez żadnych oznak życia. W mojej głowie kłębiło się mnóstwo myśli! Kto mu to zrobił, jak to się stało, co teraz? 

Jeszcze w tamtej chwili nie zdawałam sobie sprawy z konsekwencji. Jak już dowiedziałam się, że żyje, byłam spokojniejsza. W tamtym czasie myślałam, że ukochany zaraz się wybudzi i wróci do domu… Nasza rzeczywistość okazała się zupełnie inna, tragiczna… 

Mąż miał operacje po stwierdzeniu ostrego krwiaka podtwardówkowego. W tamtym czasie wiedziałam, że to poważne, ale nie wiedziałam, jakie niesie konsekwencje… 

Jakub Malesa
W chwili obecnej mój mąż przebywa na oddziale intensywnej terapii. Od miesiąca walczymy o każdą, najmniejszą nadzieję, że będzie lepiej. Reaguje na mnie, na nasze dziecko. Wodzi wzrokiem, ale już teraz widzimy, że ma z nim lekki problem. Nie rusza kończynami, czasem delikatnie podnosi dłoń. 

Jest przykuty do łóżka! A przecież jest tatą, jest mężem. Nie pozwolę mu na to, by tak już zostało… Kuba jest młody, pełen życia, marzeń i planów. Dobry człowiek, który z nieznanych powodów został pozbawiony sprawności… 

Nie wiem, czy zrobił mu to ktoś, czy był to wypadek… Nie patrzę już wstecz, bo Kuba nie ma na to czasu. Potrzebuje pomocy, rehabilitacji i leczenia, teraz!

Lekarze zalecili mi szukanie kliniki rehabilitacyjnej. To wszystko spadło nam mnie tak nagle. 

Niestety, niewiele mamy do wyboru. Kliniki i szpitale, które idealnie sprawdziłyby się w przypadku Kuby, charakteryzują się kilkuletnim oczekiwaniem na miejsce. Mój mąż musi zacząć rehabilitację właściwie zaraz...

Konieczne jest kontynuowanie leczenia, bo nawet niedługi czas bez ćwiczeń daje ogromne skutki uboczne. Opłacam prywatnego fizjoterapeutę. Mój mąż bardzo dobrze reaguje na pracę z nim, widzimy bardzo duże postępy. 

Wiem, że to będzie najlepsze rozwiązanie. Postaram się stworzyć mu jak najlepsze warunki dla niego w naszym domu. Będzie mógł wracać do zdrowia w towarzystwie najbliższych. 

Z tego powodu potrzebujemy bardzo Państwa pomocy! Każdej złotówki, wsparcia, posłania dalej treści tej zbiórki… Nie oczekuję wiele, każdy dobry gest pozwoli nam się podnosić! 

Wierzę, że mój mąż wróci do zdrowia. Wierzę, że jeszcze będzie dobrze! 
Pomóż mi nie zwątpić… 

Żona Kuby

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    500 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    30 zł

    Walcz i nigdy się nie poddawaj.

  • Marcin
    Marcin
    Udostępnij
    500 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • HORYŃ
    HORYŃ
    Udostępnij
    20 zł

    Trzymaj się *****

  • Cza
    Cza
    Udostępnij
    100 zł