Brakuje mu pół serduszka, ale woli walki ma aż nadto! Ratujmy Kubusia!

Brakuje mu pół serduszka, ale woli walki ma aż nadto! Ratujmy Kubusia!
Operacja, leczenie, rehabilitacja, konsultacje, przejazdy, zakwaterowanie
Zakończenie: 30 Marca 2022
Opis zbiórki
Kubuś urodził się z połową serduszka! Kiedyś pomyślelibyśmy pewnie, że z taką wadą nie da się żyć... Tymczasem Kubuś jest z nami – żyje dzięki trzem poważnym operacjom! Teraz konieczna jest kolejna! Niestety – kardiochirurdzy w Polsce nie są w stanie się jej podjąć – wada serduszka jest zbyt skomplikowana. Musimy wyjechać do kliniki w Niemczech, by tam ratować nasze dziecko. Błagamy o pomoc!
HLHS to zespół hipoplazji lewego serca. Nasz synek urodził się z niewykształconą lewą komorą serduszka i wraz z pierwszym oddechem rozpoczął walkę o życie. Za nim trzy poważne operacje, w tym dwa etapy korekcji wady. Pierwszą przeszedł już w dwunastej dobie życia. Drugą, kiedy skończył pół roku, a trzecią dwa miesiące później. Za każdym razem w murach szpitala rozgrywał się dramat całej naszej rodziny. Za każdym razem umieraliśmy ze strachu o Kubusia. Codziennie przypomina nam o tym długa blizna na jego klatce piersiowej.
Operacje się udały i choć widok naszego małego synka na szpitalnym łóżku, w plątaninie kabli i wśród dźwięku maszyn podtrzymujących życie, łamał serce, najważniejsze było to, że Kubuś żyje. Niestety operacje dały nam tylko trochę więcej czasu. Aby ratować Kubusia, konieczny jest trzeci etap korekcji wady!
Niestety kardiochirurdzy w Polsce nie chcą podjąć się operacji ze względu na nierozwinięte gałęzie płuc, wąskie tętnice płucne, zwężenie łuku aorty oraz wysokie ciśnienia w płucach. W kraju Kubuś nie otrzymał kwalifikacji... Rozpaczliwie zaczęliśmy szukać ratunku gdzie indziej i zielone światło dostaliśmy w Klinice Uniwersyteckiej w Munster, gdzie operują najlepsi specjaliści o tak skomplikowanych wad dziecięcych serduszek – prof. Edward Malec i prof. Katarzyna Januszewska.
Obecnie jesteśmy na etapie ustalania terminu operacji i jej kosztorysu, dlatego już teraz zdecydowaliśmy się otworzyć zbiórkę, gdyż koszt operacji może sięgnąć kilkuset tysięcy złotych! Chcemy być przygotowani finansowo na każdy termin operacji.
Serduszko Kubusia jest dla nas najważniejsze i zrobimy wszystko, aby je ratować, dlatego tu jesteśmy, piszemy ten apel i z całego serca prosimy Was o pomoc!
Rodzice Kubusia