Kubuś Oczowiński, 14 lat

Moje dziecko to największy skarb, jaki zesłał mi los. Niestety, ten sam los postanowił, że życie Kuby będzie wyglądało inaczej niż jego rówieśników. Syn od urodzenia zmaga się z dużą wadą wzroku, w dodatku niedawno zdiagnozowano u niego autyzm…

Kuba ma problem z budowaniem relacji i jest bardzo nieufny. Występują u niego też zaburzenia hiperkinetyczne – kiedy czuje się przebodźcowany, nie potrafi sobie radzić z emocjami. Regularnie uczęszcza na rehabilitacje i terapie grupowe z psychologiem. To jednak nie wystarczy. Synek potrzebuje indywidualnej terapii psychologicznej, aby lepiej radzić sobie z emocjami i budowaniem relacji. Ze względu na dużą wadę wzroku Kuba musi mieć też nowe okulary…

Niestety, to wszystko bardzo dużo kosztuje. Choć bardzo bym chciała, nie jestem w stanie sama wszystkiego opłacić. Właśnie dlatego postanowiłam zwrócić się do Was z prośbą o pomoc. Tylko Wasze wsparcie może sprawić, że życie mojego synka będzie łatwiejsze!

Mama