Chcemy być zawsze gotowi na przyjęcie nowych wiernych!

Kiedy zaledwie 2,5 roku temu przyszedłem na Łacinę, zastanawiałem się, czy ktokolwiek przyjdzie. Dzisiaj jesteśmy jedną z największych parafii Poznania. Każdego tygodnia spotyka się tu około 20 wspólnot. Parafia żyje. To widać i czuć. 

Aktualnie wynajmujemy 300-metrowy lokal. Już po trzech miesiącach od powiększenia kaplicy zaczęło brakować nam miejsca. Nasza wspólnota rośnie z tygodnia na tydzień. Nie mogę pozwolić, by ograniczał nas brak przestrzeni, a w tej chwili nie mamy już żadnej możliwości powiększenia metrażu. 

W każdym momencie możemy też dostać wypowiedzenie i nie wiem, co wtedy byśmy zrobili. 

Dzięki dobroci parafii farnej oraz parafii Jana Jerozolimskiego pojawiły się na naszej drodze nowe możliwości. Otrzymaliśmy ziemię, na której mamy szansę postawić prawdziwy kościół. Wszystko teraz w naszych rękach! 

Pracujemy nad uzyskaniem pozwolenia na budowę, żebyśmy w razie czego byli gotowi na rozpoczęcie prac i szybką przeprowadzkę. Już zajmujemy się przyłączami, geodezją, geologią i innymi pozwoleniami. 

Chcę prosić Was o hojność, żebyśmy mogli kupić lokal, w którym się modlimy i w razie czego rozpocząć budowę, kiedy znacząco zacznie brakować nam miejsca. 

Bardzo nam zależy, żebyśmy nie stracili klimatu, atmosfery i tego wszystkiego, co odkrywamy na Łacinie. Nawet jeśli zaczniemy coś budować, to chcemy zachować wszystko to, co cenne w naszej wspólnocie. 

Bóg pokazuje nam, że chce wzrostu na Łacinie, że musimy być gotowi na przyjęcie nowych. Każdej niedzieli przychodzą ci, co są pierwszy raz, którzy spowiadają się po wielu latach i szukają wiary w Boga. 

Proszę was, żeby każdy wpłacił ile może, żebyśmy mogli zebrać kapitał na kupno lokalu, lub ewentualną budowę. Wierzę, że wspólnymi siłami zbierzemy potrzebną kwotę.