

Nasza córeczka mogła UMRZEĆ❗️Dziś walczy o zdrowie i przyszłość – POMÓŻ❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, odzież i wyżywienie
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, odzież i wyżywienie
Aktualizacje
Laurka przeszła poważną operację!
Kochani Darczyńcy! Mamy Wam do przekazania nowe informacje. Nasza córeczka, dokładnie 23 maja 2025 roku, przeszła jedną z poważniejszych operacji – zamknięcia stomii. Podjęcie takiej decyzji wiązało się z różnymi konsekwencjami, z którymi teraz musimy walczyć.
Laurka po zabiegu potrzebuje rehabilitacji, która pomoże jej rozluźnić blizny, co zwiększy jej szanse, by móc dalej skutecznie walczyć o sprawność. Jej brzuszek musiał być bardzo mocno zszyty, przez co jest bardzo naciągnięty, dlatego konieczna jest potrzebna dodatkowa rehabilitacja mobilizacji blizn.
Każdego dnia walczymy o sprawność naszej córki a z pomocą osób, które nas wspierają mamy na to jeszcze większe szanse. Dlatego z całego serca prosimy o dalszą pomoc. Tylko razem wielką mamy moc!
Rodzice Laurki
Opis zbiórki
Nasza córeczka przyszła na świat jako skrajny wcześniak w 22. tygodniu ciąży. Była taka malutka! Ważyła zaledwie 480 gram i mierzyła 30 centymetrów. Lekarze nie dawali jej najmniejszych szans na przeżycie… Nasza mała wojowniczka pokazała nam jednak ogromną siłę woli. Zaskoczyła wszystkich! Niestety skutki skrajnego wcześniactwa będą jej towarzyszyć jeszcze bardzo długo…
Nawet nie mogliśmy wziąć naszego maleństwa w ramiona, ucałować i zapewnić, że bardzo ją kochamy. Laurka niezwłocznie została umieszczona w inkubatorze, a lekarze walczyli o jej każdy oddech. To było jak najgorszy koszmar!

Dwa tygodnie po urodzeniu córeczka musiała przejść pierwszą poważną operację! Okazało się, że jej jelito jest zrośnięte z dwunastnicą! Lekarze musieli wyciąć kawałek jelita i wyłonić stomię. Laurka ważyła wtedy zaledwie 600 gram… Jej skórka była cienka jak pergamin. Gdy po dwóch tygodniach nastąpiło ściągnięcie szwów z brzuszka naszej kruszynki wszystko się rozeszło… Wnętrzności wyszły na wierzch, co było powodem konieczności przeprowadzenia następnej operacji! To cud, że nasza córeczka żyje!
Walka o ustabilizowanie Laurki trwała miesiącami. Córeczka ma dużo powikłań wcześniaczych takich jak dysplazję oskrzelowo-płucną, retinopatię, na którą przeszła już dwie laseroterapie, oraz chorą tarczycę. Przez dwa i pół miesiąca 2 i pół miesiąca respirator kontrolował każdy oddech Laurki. Później córeczka musiała korzystać z tlenu, bo bardzo ciężko było jej samodzielnie oddychać.

Kiedy pomalutku wszystko szło ku dobremu i już myśleliśmy, że w końcu zabierzemy naszą malutką do domu, dokładnie 18 maja dostaliśmy telefon, że Laurka potrzebuje kolejnej pilnej operacji! Okazało się, że doszło do skrętu jelita cienkiego i zamartwicy… Lekarze musieli wyciąć naszej Kruszynce 3/4 jelita cienkiego oraz wyłonić nową stomię! Obecnie córeczka jest karmiona pozajelitowo.
Nie wiemy co będzie dalej. Czeka nas dużo rehabilitacji, przez wzmożone napięcie mięśniowe oraz wizyt u wielu specjalistów, gdzie często będziemy musieli dojeżdżać na drugi koniec Polski. To niestety wiąże się z ogromnymi kosztami. Dlatego bardzo prosimy o pomoc! Wesprzyjcie nas w walce o zdrowie i lepszą przyszłość naszej Laurki!
Rodzice

- Iwona100 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Licytacje masażer
- Natalia100 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Proteza oka w Niemczech
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa60 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Proteza oka w Niemczech
- Natalia100 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Proteza oka w Niemczech
- GoferRenia50 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Proteza oka w Niemczech