Gdy śmiertelna choroba dotyka dziecko, na ułamek sekundy cała ziemia okryta jest złowieszczym cieniem. Później ludzie mają wrażenie, że się rozpłynął, nie ma go, lecz ten podstępnie przedostaje się do serc najbliższych. Tak było, kiedy u 11-letniej Leny zdiagnozowano nowotwór.

Trudny czas zaczął się we wrześniu 2021 roku. Złe wyniki morfologii oraz powiększone węzły chłonne były powodem do dalszej diagnozy, która po 4. miesiącach brzmiała – chłoniak Hodgkina. 

W lutym Lenka rozpoczęła chemioterapię. Było to niezwykle ciężkie wyzwanie dla dziewczynki, ponieważ od kilku miesięcy z rakiem trzustki zmagała się jej mama. Niestety w marcu przegrała walkę z chorobą…

Kolejne miesiące to chemioterapia, wsparcie psychologiczne i budowanie wiary w sens leczenia. Udało się! W maju badania potwierdziły remisję. Wielka radość zagościła w małym serduszku. Lena beztrosko spędziła wakacje, aż przyszedł wrzesień.

Na wizycie kontrolnej okazało się, że choroba wróciła. To był ogromny cios. Tym razem chemioterapia bardziej agresywna i dużo więcej skutków ubocznych. Obecnie Lenka jest po 5. cyklach chemioterapii i rozpoczyna protonoterapię. 

Choroba Lenki jest dużym obciążeniem finansowym. Lenka jest objęta leczeniem w Krakowie tj. 100 km od miejsca zamieszkania. Wyjazdy na konsultacje oraz badania, długotrwałe pobyty w szpitalu i obecnie rozpoczynający się pobyt w Krakowie związany z protonoterapią to duże koszty.  Bardzo prosimy o pomoc!

Rodzina zastępcza

➡️ Poznaj bliżej Lenkę!