Leon Drozd, 6 lat

Jestem mamą cudownego chłopca, Leosia. Synek przyszedł na świat w 34. tygodniu ciąży jako wcześniak. Początkowo rozwój przebiegał prawidłowo. W okolicy pierwszych urodzin zaniepokoiło nas jego zachowanie: brak kontaktu wzrokowego, brak samodzielnej zabawy, fiksacja na punkcie kręcących przedmiotów, silny lęk przed wychodzeniem z domu oraz nastąpił regres związany z samodzielnym jedzeniem. Od tego momentu zaczęła się nasza przygoda po specjalistach.

Po wielu konsultacjach potwierdziło się nasze przypuszczenie. Otrzymaliśmy diagnozę autyzm. Choć wieści o zaburzeniu synka były dla nas trudne – to dzięki nim wiemy, co robić, aby wspomóc rozwój Leona.

Syn wymaga wsparcia na wielu płaszczyznach, do tego dochodzą badania medyczne, co wiąże się z dużymi wydatkami, a my jako rodzice chcemy mu zapewnić jak najlepszy rozwój. 

Całym sercem i z całych sił wspieramy naszego syna, by mógł zostać w przyszłości samodzielny i aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym. Prosimy Was – wyciągnijcie do Leosia pomocną dłoń! Bardzo dziękujemy za wsparcie. 

Rodzice