Walczymy o to, by Leoś mógł odważnie kroczyć przez życie❗️ Pomożesz❓

22 sierpnia 2019 roku po raz pierwszy zostałam mamą. Żadne badania w trakcie ciąży nie wskazały problemów ze zdrowiem mojego dziecka. Żaden lekarz mnie nie uprzedził. Nie mogłam się przygotować... Wiedziałam, że macierzyństwo to trudne zadanie, ale nigdy nie spodziewałam się, że dla mnie okaże się życiową walką… 

Czekałam na przyjście Leona na świat z wielką radością i niecierpliwością… 

W dzień porodu łzy szczęścia i wzruszenia mieszały się z tymi związanymi z lękiem o przyszłość mojego Leosia. Synek bowiem urodził się ze stopą końsko-szpotawą lewą. Ponadto torbielą w głowie oraz porażonymi nerwami w lewej nóżce od kolana w dół... 

Od samego początku był objęty opieką lekarską. Zarówno leczenie ortopedyczne, jak i rehabilitacja nigdy nie były refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, dlatego wszystkie koszty związane z walką o sprawną przyszłość spadają na moje barki…

Leon nie może biegać z innym dziećmi. Nie może brać udziału w każdej zabawie. Nie może być zupełnie taki jak inne dzieci. Choroba jest z nim przez cały czas... 

Jestem samotną mamą, która na co dzień może liczyć tylko siebie. Kocham Leonka nad życie i będę walczyła tak długo, jak będzie trzeba. Aż zobaczę, że mniej cierpi, aż stanie na własnych nogach, aż z każdym dniem będzie mógł więcej i więcej! 

W grudniu Leosia czeka operacja stopy, której koszt to blisko 17 tysięcy złotych! To już bardzo dużo, a do tego dojdą koszty rehabilitacji, która będzie obowiązkowa. Dodatkowo leczenie będzie musiało odbywać się znacznie częściej niż obecnie. Póki jego stan się nie polepszy. 

Syna wychowuję zupełnie sama. Mimo że pracuję w pełnym wymiarze, nie jestem w stanie nawet w połowie zaspokoić jego potrzeb. Leoś ma zajęcia z fizjoterapeutą dwa razy w tygodniu, a resztę ćwiczeń wykonuję z nim sama, w domu. 

Choroba przytrafiła się akurat jemu. Nie mam takiej siły, by wziąć ją na siebie. Nie mogę jej zabrać, wyleczyć, niestety nic nie mogę zrobić sama. 

Dlatego wierzę, że z pomocą dobrych ludzi uda się uzbierać potrzebną kwotę na operację mojego synka! Ona da mu szansę na lepsze życie… 

Patrycja, mama

*Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową.

Licytacje dla Leosia