Zbiórka zakończona
Leonard Sibilski - zdjęcie główne

Leonard zawsze grał zespołowo. Teraz potrzebuje Twojego wsparcia❗️

Cel zbiórki: 3-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Alio Forte (nieaktywna organizacja)
Leonard Sibilski, 16 lat
Dąbrówka, mazowieckie
Stan po wypadku - uraz czaszkowo-mózgowy
Rozpoczęcie: 20 maja 2022
Zakończenie: 8 czerwca 2022
474 zł(0,76%)
Wsparło 15 osób

Cel zbiórki: 3-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Alio Forte (nieaktywna organizacja)
Leonard Sibilski, 16 lat
Dąbrówka, mazowieckie
Stan po wypadku - uraz czaszkowo-mózgowy
Rozpoczęcie: 20 maja 2022
Zakończenie: 8 czerwca 2022

Opis zbiórki

Wypadek złamał życie mojego synka. Od tego momentu nic już nie jest takie, jak wcześniej. W kilka sekund z energicznego, pełnego radości i pogody ducha nastolatka, zamienił się w pacjenta walczącego o swoje życie...

Całą rodziną czekamy na jego powrót do zdrowia i pełnej sprawności. Niestety wiemy, że bez Waszej pomocy to nigdy się nie uda!

21.11.2021 - to dzień, w którym zatrzymała się ziemia… Doszło do potwornego wypadku. Leonard, jadąc rowerem został potrącony przez samochód. W krytycznym stanie, z ciężkim urazem czaszkowo-mózgowym trafił do szpitala.

Leonard Sibilski

Przez najbliższe godziny toczył dramatyczną walkę o swoje życie. Lekarze robili wszystko co w ich mocy, aby go uratować. Niestety, to nie było takie proste. Leonard doznał licznych złamań, a także poważnych urazów wewnętrznych, m.in. urazu śródczaszki, twarzoczaszki, złamania trzonu kości ramiennej...

I dopiero po kilku dniach śpiączki farmakologicznej, stan naszego syna zaczął się stabilizować. To cud, że przeżył! 

Obecnie od tych dramatycznych chwil, dzieli nas wiele miesięcy ciężkiej walki – długiej hospitalizacji, wielu godzin intensywnej rehabilitacji i męczących badań... 

Leonard Sibilski

Niestety, syn do dziś z wielkim bólem i głębokimi ranami zmaga się z tragicznymi skutkami tego wypadku...

I choć często są dni, w których brakuje nam sił - Leo się nie poddaje. Wkłada całą swoją energię w ćwiczenia. A my - jego najbliżsi, wierzymy w to, że to właśnie jego determinacja oraz waleczność, z jaką jeszcze niedawno biegał na boisku – pomogła mu wybudzić się ze śpiączki i stanąć na nogi.

Leon nie ma 1/3 czaszki, za pół roku czeka go rekonstrukcja. Przed naszym synem długa i ciężka praca. Wszyscy marzymy, aby mógł normalnie funkcjonować i wrócić do uprawiania ukochanego sportu – piłki nożnej. 

Leonard Sibilski

Niestety, czas nie jest naszym sprzymierzeńcem. Im szybciej rozpoczniemy specjalistyczną rehabilitację i leczenie, tym większa szansa na sprawność. Jednak wysokie kwoty przerastają całą naszą rodzinę...

Nie pozostaje nam więc nic innego, jak błagać ludzi dobrego serca o pomoc i wsparcie. To jedyna szansa, aby Leo odzyskał dawne szczęśliwe, życie.

Rodzice Leonarda

Wybierz zakładkę
Sortuj według

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj