Leon Połom, 2 latka

Z ciężkim sercem piszę te słowa jako zrozpaczona matka. Mój kilkumiesięczny skarb otrzymał przerażającą diagnozę – obustronny guz nerki. Od tego momentu każdy dzień stał się ciężką walką o życie mojego dziecka.

Obecnie Leoś jest w trakcie intensywnej chemioterapii. Mój maluszek dzielnie znosi już kolejną dawkę, a czekają go kolejne. Każda następna to nadzieja na zdrowie synusia, na które tak bardzo liczę. Moje dziecko jest pod opieką specjalistów w szpitalu w Bydgoszczy, którzy robią wszystko, co w ich mocy, aby uratować Leona. Jednak koszty leczenia, dojazdów, specjalistycznych leków oraz terapii są ogromne. Niestety zaczynają przerastać moje możliwości finansowe. 

Dlatego z całego serca błagam Was o pomoc w walce o życie synka. Potrzebuję Waszego wsparcia, aby pokryć koszty długotrwałego leczenia. Z góry dziękujemy za wszelką pomoc i wsparcie.

Mama Leosia