Licytacje dla Michasia

Cisza między nami boli najbardziej – on nie powie już 'mamo'.

Na zdjęciu Michałek wygląda jak każdy nastolatek, ale za tym uśmiechem kryje się codzienna walka – z autyzmem, który odebrał mu mowę, i z padaczką, która niszczy to, czego z trudem się nauczył. Każdy atak to krok wstecz – utracone gesty, umiejętności, samodzielność.

Dobre dni to te z trzema napadami padaczki w tygodniu. Złe – gdy wymiotuje z wyczerpania i zasypia wśród drgawek. A ja modlę się tylko, by nie uderzył głową po raz kolejny…

Dlatego prosimy o pomoc. Rehabilitacja, turnus, neurolog – to jedyna szansa, by zatrzymać postęp choroby. By choć na chwilę odzyskał spokój.

Nie powie "dziękuję", ale w jego oczach – tych, które zna tylko rodzina – zobaczycie ulgę.

Proszę, pomóż nam zatrzymać chorobę, zanim odbierze mu wszystko. Każda wpłata, każde udostępnienie to dla Michałka realna szansa na lepszy dzień.