Liliana Szwarc - zdjęcie główne

Lilka chce być zwykłym, szczęśliwym dzieckiem – choroba odbiera jej te marzenia! Pomożesz?

Cel zbiórki: Rehabilitacja, turnusy rehabilitacyjne, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Liliana Szwarc, 9 lat
Gniew
Dziecięce porażenie mózgowe, upośledzenie narządu ruchu, choroby neurologiczne
Rozpoczęcie: 2 października 2025
Zakończenie: 2 stycznia 2026
15 876 zł
Do końca: 8 dni
WesprzyjWsparło 229 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0847913
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0847913 Liliana
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Lilianie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Rehabilitacja, turnusy rehabilitacyjne, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Liliana Szwarc, 9 lat
Gniew
Dziecięce porażenie mózgowe, upośledzenie narządu ruchu, choroby neurologiczne
Rozpoczęcie: 2 października 2025
Zakończenie: 2 stycznia 2026

Opis zbiórki

Moja córeczka przyszła na świat za wcześnie, w 29. tygodniu ciąży. Była taka maleńka i krucha, a ja marzyłam tylko, żeby żyła i była zdrowa. Niestety, życie napisało dla nas inny scenariusz.

Na początku jej problemy przypominały wzmożone napięcie – Lilka nie chciała chodzić, przewracała się… Kiedy miała 3 latka usłyszałam jej diagnozę – porażenie mózgowe. Od tamtej pory nasza codzienność to rehabilitacja, ortezy, turnusy, botulina.

Robiliśmy wszystko, co mówili lekarze, ale niedawno dowiedziałam się, że to leczenie… nie działało. Straciliśmy tyle czasu, sił i pieniędzy. Teraz musimy zacząć od nowa – i wszystko płatnie.

Dziś zmiana leczenia jest w większości płatna. Nowe ortezy podciągnikami – koszt ok. 6 000 zł, turnus z gipsowaniem – 6 500 zł, do tego elektrostymulator i dodatkowe ćwiczenia oraz analiza chodu.

Liliana Szwarc

Z NFZ mamy tylko 30 minut rehabilitacji raz na dwa tygodnie – to zdecydowanie za mało. Ja nie mam już sił finansowych, żeby udźwignąć wszystkie wydatki, bo dotychczasowe leczenie pochłaniało wszystkie nasze oszczędności. 

A Lilka? To cudowna, aktywna dziewczynka. Chce grać w piłkę, chodzić na SKS, pływać, jeździć na rowerze. Ma marzenia jak każde dziecko, tylko nogi ją blokują – szczególnie prawa, krótsza i słabsza, z coraz większym przykurczem. Boję się, że bez pomocy będzie tylko gorzej…

Codziennie patrzę, jak moja córeczka walczy i jak bardzo się stara. Chcę dać jej szansę na samodzielność, na dzieciństwo bez bólu, na normalne życie wśród rówieśników. Proszę Was z całego serca – pomóżcie mojej Lilce. Każda złotówka to krok w stronę jej sprawności.

Ewelina, mama

Wybierz zakładkę
Sortuj według