Liliana Martinka - zdjęcie główne

Nasze maleństwo zasługuje na lepszą przyszłość! Pomóż w walce z mukowiscydozą!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Liliana Martinka, 5 miesięcy
Złotoryja
Mukowiscydoza
Rozpoczęcie: 23 grudnia 2025
Zakończenie: 23 marca 2026
14 139 zł(36,92%)
Brakuje 24 159 zł
WesprzyjWsparło 295 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0881391
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0881391 Liliana
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Lilianie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Liliana Martinka, 5 miesięcy
Złotoryja
Mukowiscydoza
Rozpoczęcie: 23 grudnia 2025
Zakończenie: 23 marca 2026

Opis zbiórki

Jesteśmy rodzicami Lilianki i każdego dnia uczymy się życia w świecie, którego nigdy nie chcieliśmy poznać. Kiedy czekaliśmy na jej narodziny, nic nie zapowiadało tragedii. Badania były prawidłowe, ciąża spokojna, a my snuliśmy plany pełne radości i nadziei. Dopiero po porodzie, po rutynowym badaniu przesiewowym, zadzwonił telefon, który na zawsze zmienił nasze życie.

Usłyszeliśmy, że musimy pilnie zgłosić się do specjalistycznej kliniki, bo w wynikach naszej córeczki pojawiło się coś bardzo niepokojącego. Tam padła diagnoza: mukowiscydoza, ciężka, nieuleczalna choroba genetyczna, która będzie towarzyszyć Liliance przez całe życie. W jednej chwili świat się zatrzymał, a my poczuliśmy strach, bezradność i ogromny ból, którego nie da się opisać słowami.

Liliana Martinka

Od tamtej pory każdy dzień podporządkowany jest chorobie naszej córki. Inhalacje, enzymy trawienne, rehabilitacja oddechowa, wizyty u specjalistów i częste hospitalizacje stały się naszą codziennością. Mieszkamy w małej miejscowości, dlatego niemal nieustannie jesteśmy w drodze, do Karpacza, Wrocławia, Legnicy, pokonując setki kilometrów, by zapewnić Liliance najlepszą możliwą opiekę.

Każdy wyjazd to kolejne koszty, noclegi, paliwo i czas, który musimy poświęcić, odkładając wszystko inne na bok. Choroba wymaga stałej czujności, specjalnej diety, suplementów i sprzętu, który często trzeba wymieniać, bo tylko tak możemy chronić jej delikatne płuca.

Liliana Martinka

Najtrudniejsze jest to, że patrzymy na naszą córkę i widzimy nie chorobę, a cudowne, radosne dziecko, którego uśmiech potrafi rozświetlić nawet najciemniejszy dzień. Lilianka jest pełna życia, ciekawa świata i tak bardzo chce po prostu być dzieckiem.

Robimy wszystko, by dać jej jak najwięcej normalności, bezpieczeństwa i szansy na dłuższe, spokojniejsze życie, ale sami nie jesteśmy w stanie unieść tego ciężaru. Zbierane środki pozwolą nam pokryć koszty leczenia, dojazdów, rehabilitacji oraz zakupu niezbędnych leków i sprzętu, bez których Lilianka nie może funkcjonować.

Prosimy o pomoc, ponieważ każda wpłata to dla nas nie tylko wsparcie finansowe, ale przede wszystkim nadzieja, że nasza córka będzie mogła oddychać lżej, żyć dłużej i cieszyć się dzieciństwem, na które tak bardzo zasługuje.

Rodzice Lilianki

Wybierz zakładkę
Sortuj według