Lista dobrych serc
Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.

Chłopczyk ze zdjęcia to Romek, porzucony przez ojca, o którego walczy tyko mama wychowująca samotnie jeszcze rodzeństwo Romusia.
Romuś choruje na SMA, ma już prawie 2 latka i jest dzieckiem całkowicie leżącym.
Nie potrafi wyciągnąć rączek, poruszyć nóżkami.
Chłopczyk bez pomocy nie podniesie główki ,nic nie zje ,nie mówi .
Wszystko to przez chorobę ,która zabija jego mięśnie , każdy centymetr ciała .
Romek to dziecko przybite do „malutkiego krzyża”, oplecionego wężykami gastrostomii oraz rurkami respiratora.
Ten respirator praktycznie od urodzenia szarpie i rzuca malutkim dzieckiem .
Oddycha za niego .
Romuś co chwila znajduje się na OIOM z powodu infekcji, które przy jego chorobie są śmiertelnie niebezpieczne.
Rehabilitacja odbywa się w domu ,to tam mama godzinami masuje jego obumarłe mięśnie .
Podnosi jego bezwładne rączki ,całuje a potem szlocha w ukryciu
Romuś zbiera na terapię genową lekiem Zolgensma, kosztującą miliony, która pozwoli mu kiedyś zejść z tego krzyża ,która pomoże mu samodzielnie obetrzeć łzy które wylał ,jakie wylewa jego mama .
Stan Romuś jest rozpaczliwy ,brany na ręce przelewa się
Żadne dziecko nie powinno tak cierpieć ,umierać w samotności przybite do łózeczka
To dziecko umiera w samotności i zupełnej ciszy
Pomóż♥️
Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiają
bezpośrednio na subkonto Podopiecznego:
Przekaż 1,5% podatku
Przekaż 1,5% podatku

Chłopczyk ze zdjęcia to Romek, porzucony przez ojca, o którego walczy tyko mama wychowująca samotnie jeszcze rodzeństwo Romusia.
Romuś choruje na SMA, ma już prawie 2 latka i jest dzieckiem całkowicie leżącym.
Nie potrafi wyciągnąć rączek, poruszyć nóżkami.
Chłopczyk bez pomocy nie podniesie główki ,nic nie zje ,nie mówi .
Wszystko to przez chorobę ,która zabija jego mięśnie , każdy centymetr ciała .
Romek to dziecko przybite do „malutkiego krzyża”, oplecionego wężykami gastrostomii oraz rurkami respiratora.
Ten respirator praktycznie od urodzenia szarpie i rzuca malutkim dzieckiem .
Oddycha za niego .
Romuś co chwila znajduje się na OIOM z powodu infekcji, które przy jego chorobie są śmiertelnie niebezpieczne.
Rehabilitacja odbywa się w domu ,to tam mama godzinami masuje jego obumarłe mięśnie .
Podnosi jego bezwładne rączki ,całuje a potem szlocha w ukryciu
Romuś zbiera na terapię genową lekiem Zolgensma, kosztującą miliony, która pozwoli mu kiedyś zejść z tego krzyża ,która pomoże mu samodzielnie obetrzeć łzy które wylał ,jakie wylewa jego mama .
Stan Romuś jest rozpaczliwy ,brany na ręce przelewa się
Żadne dziecko nie powinno tak cierpieć ,umierać w samotności przybite do łózeczka
To dziecko umiera w samotności i zupełnej ciszy
Pomóż♥️
Wpłaty
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Małgorzata Urbańczyk31 zł
31 dni stycznia ❤️
- Wpłata anonimowa10 zł