

Los od najmłodszych lat jest dla Liwii okrutny... Prosimy o pomoc!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, zakup ortezy, artykułów medycznych, maści, dieta
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, zakup ortezy, artykułów medycznych, maści, dieta
Aktualizacje
Liwia i Oluś nadal bardzo potrzebują wsparcia! Pomożesz?
Od udaru minęło już sporo czasu, a mały organizm córeczki wciąż wymaga sumiennej rehabilitacji. Zaczęła chodzić o własnych siłach, lecz nóżka dalej nie jest w najlepszej kondycji. Ma też problemy z biodrem i ciężko jej używać lewej ręki, ponieważ główka nie wysyła do niej prawidłowego sygnału...
Dużo kosztują ją również zajęcia u pani neurologopedy. Liwia nauczyła się wymawiać niektóre słowa. Potrafi powiedzieć już: „Kocham Cię mamo!”

Sumienna rehabilitacja daje nadzieję na to, że córeczka będzie mogła kiedyś biegać z rówieśnikami w przedszkolu. Liwia będzie korzystać z wózka inwalidzkiego, ponieważ jej nóżka nie ma wystarczająco sił, by mogła długo chodzić.
Córeczka ma też nowe ortezy, bez których nie umiałaby zrobić prawidłowego kroku samodzielnie. Musimy także zakupić kolejne pary obuwia do nowych ortez, a koszt jednych to kilkaset złotych.
Serdecznie dziękuję za dotychczasową liczne pomoc i proszę – wspierajcie nas dalej. Koszty związane z rehabilitacją Liwii i terapią Olusia są bardzo wysokie. Każdy gest wsparcia ma dla nas ogromne znaczenie!
Z wdzięcznością – mama Liwii i Olka
Pomóżmy Liwii odzyskać pełną sprawność po udarze mózgu!
Prócz dolegliwości, które zostawił po sobie udar mózgu, okazało się, że moja córka ma wrodzoną wadę genetyczną, TROMBOFILIĘ!
Ponadto Covid-19 zostawił po sobie zakrzep w mózgu, który mimo przyjmowanych codziennie zastrzyków w brzuszek, nie rozpuszcza się. Moje dziecko ciągle narażone jest więc na niebezpieczeństwo!

Liwia dzięki rehabilitacji robi ogromne postępy, lecz dalej ma problemy takie jak: zaginanie palców, ścisk dłoni, brak mowy, krzewienie nóżki. Córeczka nadal nie chodzi – tego dopiero się uczymy.
Dzięki rehabilitacji córeczka dopiero stawia pierwsze kroki. W styczniu muszę kupić jej nowe ortezy na nóżki. Co 3/4 miesiące jesteśmy w szpitalu w Gdańsku na badaniach i rezonansie magnetycznym główki...

Ciężkim widokiem dla matki jest widok cierpiącego dziecka. Ciężko jest mi patrzeć na inne dzieci w wieku Liwii, a nawet na dzieci młodsze, które już ganiają się podczas zabawy w berka...
Chciałabym doczekać widoku mojej córki szczęśliwej i w pełni sprawnej. Do tego potrzebujemy systematycznej rehabilitacji.
Mama Liwii
Opis zbiórki
Liwia, moja córeczka była ciekawą świata, szczęśliwą i uśmiechniętą dziewczynką. Chętnie bawiła się ze swoim starszym bratem – Olkiem, który kocha ją ponad wszystko. Niestety, 23 marca świat mojego dziecka całkowicie się zawalił.
Liwia zachorowała na COVID 19. Zaczęłam jednak zauważać niepokojące symptomy, które wskazywały na coś poważniejszego. Poza wysoką gorączką córeczka zginała palce i miała napięte nogi. Od razu udaliśmy się do najbliższego szpitala. Po wstępnym badaniu natychmiast zostaliśmy przetransportowani karetką do szpitala specjalistycznego na oddział neurologii. Tam usłyszeliśmy przerażającą diagnozę. Po przejściu COVID 19 Liwia doznała ciężkiego udaru niedokrwiennego prawej półkuli mózgu, który spowodował paraliż całej lewej części ciała. Skutkiem ubocznym jest również zakrzep w mózgu. Z tego powodu Liwia musi do tej pory, dwa razy dziennie przyjmować zastrzyk w brzuszek.

Nie minęło kilka dni po opuszczeniu przez nas szpitala i niestety pojawił się kolejny problem. Liwia ponownie miała wysoką gorączkę i wymiotowała żółcią. Od lekarza pierwszego kontaktu usłyszeliśmy, że to przez rosnące ząbki. Nie dawało mi to jednak spokoju... Ponownie udaliśmy się do szpitala, w którym dostaliśmy kolejną, straszą informację – sepsa. Liwia podczas pierwszego pobytu w szpitalu, przez swoją niską odporność, nabawiła się zakażenia.
Bardzo baliśmy się o jej zdrowie.
Na szczęście szybko udało nam się pokonać chorobę, jednak wiemy, że przed Liwią jeszcze długa i wymagająca droga do zdrowia. Córeczka musi uczęszczać na intensywną rehabilitację, która przynosi efekty. Niestety w ostatnim czasie ze szczęśliwej i uśmiechniętej dziewczynki, stała się dzieckiem, które dużo płacze i bardzo się boi.

Przed tymi strasznymi wydarzeniami, dzieci często się razem bawiły. Liwia już raczkowała i goniła Olka. Zdarzało jej się również wymawiać pojedyncze, proste słowa. Obecnie całkowicie przestała mówić, a oczko ucieka jej w jedną stronę...
Czeka nas trudna przeprawa przez długotrwałą i ciężką rehabilitację, która na szczęście przynosi efekty. Aby je podtrzymać i dać Liwii szansę na rozwój i osiągnięcie sprawności w nóżce i rączce, potrzebna jest systematyczność. Wiemy jednak, że córeczka z naszą pomocą, da radę i jeszcze kiedyś będzie miała możliwość bawić się z innymi dziećmi i cieszyć się beztroskim dzieciństwem.
Liczne zajęcia i turnusy, leki, pomoce rehabilitacyjne, które są nadzieją na lepsze jutro naszej córki, są bardzo kosztowne. Nie jesteśmy w stanie samodzielnie sprostać wszystkim wydatkom, dlatego BARDZO PROSIMY WAS O POMOC!
Mama Liwii
- Julia20 zł
Zdrówka skarbie
- Isida20 zł
Życzę dziecku szybkiego powrotu do zdrowia.
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowaX zł