Los od najmłodszych lat jest dla Liwii okrutny... Prosimy o pomoc!

Leczenie i rehabilitacja, zakup ortezy, artykułów medycznych, maści
Zakończenie: 27 Lipca 2023
Opis zbiórki
Liwia, moja córeczka była ciekawą świata, szczęśliwą i uśmiechniętą dziewczynką. Chętnie bawiła się ze swoim starszym bratem – Olkiem, który kocha ją ponad wszystko. Niestety, 23 marca świat mojego dziecka całkowicie się zawalił.
Liwia zachorowała na COVID 19. Zaczęłam jednak zauważać niepokojące symptomy, które wskazywały na coś poważniejszego. Poza wysoką gorączką córeczka zginała palce i miała napięte nogi. Od razu udaliśmy się do najbliższego szpitala. Po wstępnym badaniu natychmiast zostaliśmy przetransportowani karetką do szpitala specjalistycznego na oddział neurologii. Tam usłyszeliśmy przerażającą diagnozę. Po przejściu COVID 19 Liwia doznała ciężkiego udaru niedokrwiennego prawej półkuli mózgu, który spowodował paraliż całej lewej części ciała. Skutkiem ubocznym jest również zakrzep w mózgu. Z tego powodu Liwia musi do tej pory, dwa razy dziennie przyjmować zastrzyk w brzuszek.
Nie minęło kilka dni po opuszczeniu przez nas szpitala i niestety pojawił się kolejny problem. Liwia ponownie miała wysoką gorączkę i wymiotowała żółcią. Od lekarza pierwszego kontaktu usłyszeliśmy, że to przez rosnące ząbki. Nie dawało mi to jednak spokoju... Ponownie udaliśmy się do szpitala, w którym dostaliśmy kolejną, straszą informację – sepsa. Liwia podczas pierwszego pobytu w szpitalu, przez swoją niską odporność, nabawiła się zakażenia.
Bardzo baliśmy się o jej zdrowie.
Na szczęście szybko udało nam się pokonać chorobę, jednak wiemy, że przed Liwią jeszcze długa i wymagająca droga do zdrowia. Córeczka musi uczęszczać na intensywną rehabilitację, która przynosi efekty. Niestety w ostatnim czasie ze szczęśliwej i uśmiechniętej dziewczynki, stała się dzieckiem, które dużo płacze i bardzo się boi.
Przed tymi strasznymi wydarzeniami, dzieci często się razem bawiły. Liwia już raczkowała i goniła Olka. Zdarzało jej się również wymawiać pojedyncze, proste słowa. Obecnie całkowicie przestała mówić, a oczko ucieka jej w jedną stronę...
Czeka nas trudna przeprawa przez długotrwałą i ciężką rehabilitację, która na szczęście przynosi efekty. Aby je podtrzymać i dać Liwii szansę na rozwój i osiągnięcie sprawności w nóżce i rączce, potrzebna jest systematyczność. Wiemy jednak, że córeczka z naszą pomocą, da radę i jeszcze kiedyś będzie miała możliwość bawić się z innymi dziećmi i cieszyć się beztroskim dzieciństwem.
Liczne zajęcia i turnusy, leki, pomoce rehabilitacyjne, które są nadzieją na lepsze jutro naszej córki, są bardzo kosztowne. Nie jesteśmy w stanie samodzielnie sprostać wszystkim wydatkom, dlatego BARDZO PROSIMY WAS O POMOC!
Mama Liwii