Łomża dla Hani Poczobut

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
Drodzy Łomżanie!
Hania jest 9miesięcznym dzieckiem chorym na SMA1, czyli rdzeniowy zanik mięśni. 1 oznacza, że jest to najgorszy najbardziej brutalny typ choroby, który dzień po dniu zabiera władzę w mięśniach, aby wreszcie doprowadzić do... tego nie bierzemy pod uwagę. To dzieciątko nie jest samo, bo ma za zasobą całą armię ludzi o wielkich sercach, którzy codziennie starają się jak mogą by jej pomóc. W tej chwili dziewczynka przebywa w szpitalu (już 5 tydzień!), bo ciągłe infekcje, zapalenie płuc odbierają jej siły :( Hania ma problemy z przełykaniem i karmiona jest przez sondę. Choroba już zabrała jej bardzo dużo, jednak nie można dopuścić by odebrała jej jeszcze więcej! I tu uwaga! Istnieje lek, który kosztuje prawie 9,5mln zł! Ale spokojnie, Hani brakuje 930tys. zł. Terapia genowa jest w zasięgu ręki, tylko musimy się pospieszyć, by jak najszybciej zebrać brakującą kwotę i zatrzymać bieg tej okropnej choroby! Wiele miast połączyło siły, dołączamy i my! Pamiętajcie, że każda kwota ma znaczenie. Liczy się każdy dzień! Podejmujcie wyzwania, wpłacajcie pieniążki przez tę skarbonkę i pokażcie, że Łomża także jest miastem o wielkim sercu i empatii :-)
Do dzieła Łomżo!
Edit. Hania jest już w domku. Po wstępnych kwalifikacjach stwierdzono, że może przyjąć lek, o który razem walczymy. Teraz liczy się czas! Hania musi zdążyć zanim znów złapie ją jakieś choróbsko. Razem musi nam się udać! :-)
Edit2: Hania znów w szpitalu! ;-( Małe infekcje u dziecka chorego na SMA mogą mieć poważne skutki. Łomżo pomocy :-((((
Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiają
bezpośrednio na subkonto Podopiecznej:
Przekaż 1,5% podatku
Przekaż 1,5% podatku
Drodzy Łomżanie!
Hania jest 9miesięcznym dzieckiem chorym na SMA1, czyli rdzeniowy zanik mięśni. 1 oznacza, że jest to najgorszy najbardziej brutalny typ choroby, który dzień po dniu zabiera władzę w mięśniach, aby wreszcie doprowadzić do... tego nie bierzemy pod uwagę. To dzieciątko nie jest samo, bo ma za zasobą całą armię ludzi o wielkich sercach, którzy codziennie starają się jak mogą by jej pomóc. W tej chwili dziewczynka przebywa w szpitalu (już 5 tydzień!), bo ciągłe infekcje, zapalenie płuc odbierają jej siły :( Hania ma problemy z przełykaniem i karmiona jest przez sondę. Choroba już zabrała jej bardzo dużo, jednak nie można dopuścić by odebrała jej jeszcze więcej! I tu uwaga! Istnieje lek, który kosztuje prawie 9,5mln zł! Ale spokojnie, Hani brakuje 930tys. zł. Terapia genowa jest w zasięgu ręki, tylko musimy się pospieszyć, by jak najszybciej zebrać brakującą kwotę i zatrzymać bieg tej okropnej choroby! Wiele miast połączyło siły, dołączamy i my! Pamiętajcie, że każda kwota ma znaczenie. Liczy się każdy dzień! Podejmujcie wyzwania, wpłacajcie pieniążki przez tę skarbonkę i pokażcie, że Łomża także jest miastem o wielkim sercu i empatii :-)
Do dzieła Łomżo!
Edit. Hania jest już w domku. Po wstępnych kwalifikacjach stwierdzono, że może przyjąć lek, o który razem walczymy. Teraz liczy się czas! Hania musi zdążyć zanim znów złapie ją jakieś choróbsko. Razem musi nam się udać! :-)
Edit2: Hania znów w szpitalu! ;-( Małe infekcje u dziecka chorego na SMA mogą mieć poważne skutki. Łomżo pomocy :-((((
