Łukasz Dudziński, 29 lat
Choroba, z która się zmaga, jest zbyt silna, by móc z nią skutecznie zawalczyć, by mógł się stać samodzielnym człowiekiem...
Łukasz od urodzenia zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym czterokończynowym, spastyką i przykurczem mięśni. Po śmierci mamy, opiekę nad nim sprawuje jego siostra, która z całych sił walczy, by zapewnić bratu warunki do leczenia.
Niestety, koszty związane z leczeniem i rehabilitacją Łukasza są ogromne! Znacznie przekraczają budżet rodzeństwa. Dalsze wsparcie pomoże im sprostać wyzwaniom na drodze o lepszą codzienność. Pomagamy!