

Łukasz Grześkowiak, 31 lat
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Potrzebna pilna pomoc!
W marcu 2024 roku trafiłem na SOR z potwornym bólem brzucha. Nie wiedziałem, co się dzieje – nikt nie wiedział. Leżałem tydzień w szpitalu, a lekarze bezradnie rozkładali ręce. Stan się pogarszał. W końcu podczas „cięcia na ostro” w szpitalu wykryto u mnie nowotwór.
Przez kilka miesięcy byłem dobrej myśli. Jeździłem do Bydgoszczy na kontrole, tomograf nic nie wykazywał. Cieszyłem się życiem – wracałem do siebie po ciężkiej operacji. Ale to była cisza przed burzą...
We wrześniu tomograf nic nie wykazał. Za to w styczniu 2025 za to usłyszałem to, czego najbardziej się bałem – narost guza. Tyle że tym razem większy, bardziej agresywny, już nie w elicie, ale na nim. Ponad 10 cm.
Dlatego proszę Was – ludzi o wielkich sercach – o wsparcie. O każdą złotówkę, o każde udostępnienie. Pomóżcie mi uwolnić się od tego koszmaru i wrócić do normalnego życia.
Łukasz
- Kamila20 zł
- Wpłata anonimowa10 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa25 zł
- Wpłata anonimowa50 zł