Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Poukładane życie stracone w jednej chwili... I realna szansa by je odzyskać❗️ Pomóż❗️

Łukasz Małkowski

Poukładane życie stracone w jednej chwili... I realna szansa by je odzyskać❗️ Pomóż❗️

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0265926
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

Pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Łukasz Małkowski, 40 lat
Janikowo, kujawsko-pomorskie
Stan po udarze mózgu
Rozpoczęcie: 20 Marca 2023
Zakończenie: 20 Czerwca 2023

Opis zbiórki

Na obu zdjęciach powyżej jest ten sam człowiek – mój narzeczony Łukasz. Oba zdjęcia dzieli niespełna rok różnicy. Poznać to można po tym, że to po lewej jest z naszą maleńką, bo urodzoną zaledwie w czerwcu 2022 roku córeczką Lenką, a drugie – po prawej jest… aktualne.

Co się nie zmieniło przez ten czas to niezłomność oraz determinacja Łukasza do osiągnięcia celu, jakim teraz jest sprawność! Ten hart ducha jest tak niesamowity, że Łukasz ma naprawdę realne szanse na powrót do zdrowia. Proszę, pomóż mu w tym!

W październiku 2022 roku, gdy nasza córeczka miała 4 miesiące, postanowiliśmy zrobić sobie krótkie wakacje. Łukasz mieszkał wtedy w Niemczech, więc to ja wraz z Lenką miałyśmy do niego dojechać. W czasie drogi straciłam z nim kontakt… Przestał odbierać telefony! Niepokojące, ale mieliśmy już wcześniej ustalone miejsce i czas spotkania, więc po prostu jechałam dalej. Gdy jednak tam go nie było, wiedziałam, że coś się stało!

Byłam sama z dzieckiem w obcym mi kraju, nie wiedząc, od czego zacząć ustalenia co się dzieje. Jednak wiedziałam, że muszę działać! Pierwsze kroki skierowałam na policję, gdzie spisano wszystko, co trzeba i miałam czekać. Nie potrafiłam jednak biernie obserwować biegu wydarzeń! Zorganizowałam opiekę nad córeczką, wróciłam do Polski i ponownie przyjechałam do Niemiec tym razem wraz z bratem Łukasza. Zaczęliśmy go szukać na własną rękę!

Łukasz Małkowski

Zlokalizowaliśmy miejsce, gdzie wynajmował kwaterę i zaczęliśmy rozpytywać czy ktoś go zna. To był strzał w dziesiątkę! Nie tylko spotkaliśmy właściciela wynajmującego mu lokum, ale od niego dowiedzieliśmy się, że nieprzytomny trafił do szpitala! To było tak zwane szczęście w nieszczęściu…

Po przyjeździe na miejsce dowiedzieliśmy się, że Łukasz miał udar z wylewem krwi do mózgu i jest całkowicie nieprzytomny. Dodatkowo wykonano mu kraniektomię, czyli usunięto sporą część czaszki, z uwagi na zbyt duży obrzęk mózgu. Nie mogłam w to uwierzyć! Mój silny, aktywny i energiczny mężczyzna leżał teraz bez świadomości, zależny od lekarzy i maszyn. W ten właśnie sposób spędził cały miesiąc… Dopiero pod koniec listopada lekarze postanowili go wybudzić.

Nie mógł mówić, choć chciał. Przeszkadzała mu rurka w gardle. Nie mógł się poruszyć, bo lewą stronę ciała miał całkowicie nieczynną… Nadal był przykuty do łóżka, choć świadomy tego co się dzieje…

Dziś, 5 miesięcy od tych zdarzeń Łukasz jest równocześnie w dobrej i złej formie. Dobrej, ponieważ jest całkowicie świadomy, nie ma żadnych problemów z pamięcią czy mową. Pod względem umysłowym jest całkowicie tym samym człowiekiem, którego poznałam i pokochałam… Zła forma objawia się „tylko” w tym, że lewa strona jego ciała nadal nie funkcjonuje, jak trzeba. Jednak i tak zadziwiająco dobrze sobie radzi!

Łukasz Małkowski

To zasługa prywatnego ośrodka, w którym przebywa od początku marca 2023 roku. Wcześniej, zaraz po przebudzeniu był na oddziałach rehabilitacyjnych w szpitalach – najpierw w Niemczech, potem w Polsce. Jednak dopiero w tym ośrodku, w którym jest teraz, robi realne, ogromne postępy! W przeciągu zaledwie dwóch tygodni zaczął poruszać palcami lewej dłoni i… stawia pierwsze kroki o kulach! 

To dodaje nam skrzydeł! Zarówno on jak i ja nie poddajemy się. Nie tracimy czasu nad ubolewaniem nad naszym losem, lecz z determinacją i ogromnym optymizmem spoglądamy w przyszłość. Budujemy ją od dłuższego czasu i nie pozwolimy, żeby choroba nam to zabrała. Mamy trójkę dzieci, które nas potrzebują!

Aby nam się udało, musimy przejść jeszcze długą i kosztowną drogę. Będziemy niezmiernie wdzięczni, jeśli udasz się w nią razem z nami, wspierając finansowo pobyt Łukasza w ośrodku rehabilitacyjnym.

Agata, narzeczona 

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0265926
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki