Łukasz Sroka - zdjęcie główne

Upadek tragicznie przerwał życie Łukasza — pomóż w walce o powrót do sprawności!

Cel zbiórki: 3-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Łukasz Sroka, 35 lat
Zielona Góra, lubuskie
Stan po upadku - liczne obrażenia głowy, porażenie prawostronne
Rozpoczęcie: 27 grudnia 2021
Zakończenie: 16 maja 2022
57 606 zł(79,63%)
Wsparło 1071 osób

Cel zbiórki: 3-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Łukasz Sroka, 35 lat
Zielona Góra, lubuskie
Stan po upadku - liczne obrażenia głowy, porażenie prawostronne
Rozpoczęcie: 27 grudnia 2021
Zakończenie: 16 maja 2022

Opis zbiórki

Łukasz od najmłodszych lat miał otwarte serce na ludzi i świat. Lubił pomagać i nigdy nie przeszedł obojętnie obok potrzebującego człowieka czy zwierzęcia. Pracował jako strażak-ratownik Ochotniczej Straży Pożarnej w Raculi z ukończonym kursem pomocy medycznej. Codziennie ratował zdrowie i życie innych ludzi. Teraz to jego życie potrzebuje ogromnego wsparcia, teraz Łukasz potrzebuje pomocy. 

Jedna chwila, nagły upadek i całe dotychczasowe życie zostało przekreślone. Nieszczęście, które spotkało mojego syna, zmieniło wszystko. Łukasz przewrócił się na chodniku, co najprawdopodobniej było skutkiem niespodziewanego ataku padaczki. Upadek był bardzo mocny, spowodował wiele obrażeń głowy. W ich następstwie Łukasz ma porażenie prawostronne, stał się osobą leżącą, przykutą do łóżka... 

Łukasz Sroka

Stan syna się nie pogarsza, jednak nadal jest bardzo ciężki. Specjaliści robią, co mogą, by pomóc Łukaszowi. Niestety w tym momencie jedyną szansą na odzyskanie sprawności jest kosztowna rehabilitacja w prywatnym ośrodku. Na tyle kosztowna, że sama po prostu nie dam rady jej opłacić… A tak bardzo chcę pomóc Łukaszowi!

Wszystko nagle zmieniło się nie do poznania, obróciło o 180 stopni. Syn był aktywnym mężczyzną, pełnym zapału i energii do działania. Po godzinach całym sercem kibicował klubowi żużlowemu z Zielonej Góry. Człowiek z sercem na dłoni, bezinteresowny, życzliwy, uśmiechnięty. Chciałabym przychylić mu nieba, zdjąć z niego ciężar problemów z jakimi musi teraz walczyć. Mam nadzieję, że niedługo Łukasz znów będzie mógł robić to co sprawia mu radość w życiu, czyli pomagać innym. On także ma ogromną nadzieję, że odzyska sprawność i będzie mógł samodzielnie żyć. 

Dlatego tak ważna jest każda wpłata, dlatego tak cenne jest wsparcie. Pomóżmy Łukaszowi w drodze do odzyskania dawnego życia. Jeszcze może być dobrze… Wspólnymi siłami możemy zdziałać naprawdę dużo!

Aneta, mama

 

 

Wybierz zakładkę
Sortuj według