Maciej Łaszcz, 6 lat

Każdy rodzic pragnie dla swojego dziecka szczęścia i beztroskiego dzieciństwa. Niestety, w grudniu 2024 roku życie naszego Maćka, zmieniło się na zawsze. 

Diagnoza – cukrzyca typu 1 – była dla nas wstrząsem. Teraz codzienność to liczenie dawek insuliny, kontrolowanie poziomu cukru i nauka życia z chorobą, która nie daje chwili wytchnienia – podawanie insuliny, badania, dieta, ograniczenia...

Maciuś marzy, by wciąż bawić się z kolegami w przedszkolu, biegać za starszym bratem i żyć tak, jak inne dzieci w jego wieku. Niestety, każdy dzień to walka o to, by nasz synek czuł się dobrze, by mógł rozwijać się i spełniać swoje dziecięce marzenia.

Chcemy zrobić wszystko, by zapewnić Maćkowi jak największy komfort i bezpieczeństwo, ale koszty leczenia, sprzętu i specjalnej diety są ogromne. Dlatego prosimy Was o wsparcie – każda złotówka ma znaczenie i przybliża nas do celu.

Rodzice