Jej walka o sprawność trwa od urodzenia! Pomóż!

Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Urodziłam się w 6 miesiącu ciąży, co wiązało się z licznymi komplikacjami. Rozpoznano u mnie mózgowe porażenie dziecięce z niedowładem czterokończynowym. Już od tamtego momentu wymagam stałej opieki specjalistów, ciągłej rehabilitacji, a także pomocy bliskiej osoby w wykonywaniu różnych czynności.
Około dwa lata temu pojawiła się dla mnie szansa na realne usamodzielnienie się. Przeglądając różne informacje na temat rehabilitacji, natrafiłam na robota do terapii chodu. Od razu bardzo mnie on zainteresował, ponieważ poprzez symulacje prawidłowego chodu mógł on sprawić, że powstaną nowe połączenia nerwowe w miejsce tych uszkodzonych. Jednak na tamten moment taka rehabilitacja okazała się niemożliwa, ponieważ najbliższy ośrodek z takim urządzeniem znajdował się za daleko.
W maju zeszłego roku dowiedziałam się, że w Krakowie powstało Centrum Origin, w którym znajduje się właśnie ten robot i już od wakacji zaczęłam tam cykl rehabilitacji. Efekty pojawiły się już po pierwszych kilku ćwiczeniach. Poczułam się lepiej, moja stabilność i równowaga poprawiły się oraz zaczęłam lepiej wykonywać wiele czynności.
Obecnie dalej kontynuuje rehabilitacje, jednak z mniejszą częstotliwością. Stąd moim celem stał się wyjazd na turnus do centrum Origin w Krakowie, aby móc zawalczyć o swoją sprawność i samodzielność.
Do codziennego funkcjonowania potrzebowałam także nowego wózka i dzięki Waszej pomocy już mogę cieszyć się nowym sprzętem.
Całkowity koszt turnusu i wózka to było 55 000 zł. Jednak po podwyżkach cen w czerwcu sam turnus będzie kosztował około 60 000 zł. Po dopłacie do wózka na koncie zostało 22 000 zł.
Do pełnej kwoty brakuje nam jeszcze około 40 000 zł. Wiem, że taki wydatek jest zbyt ciężki do pokrycia dla mojej rodziny, dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Głęboko wierzę w to, że każde dobro do nas wraca. Każda złotówka jest dla mnie ważna, ponieważ przybliża mnie do mojej samodzielności.