Magdalena Andruszkiewicz, 33 lata
Magda doznała bardzo poważnego, rozległego udaru pnia mózgu i móżdżku. Był to koniec listopada 2018 r. Wtedy zmieniło się wszystko.
Najpierw rozpoczęła się jej walka o życie, którą na szczęście wygrała. Po wybudzeniu okazało się, że jej ciało nie było już tak sprawne jak kiedyś. Konieczna okazała się bardzo intensywna rehabilitacja.
Choroba odebrała jej wszystkie aktywności, które zawsze kochała. Magda jednak nie jest typem, który się poddaje. Pomóżmy jej odzyskać utracone sprawności. Tylko z nami otrzyma szansę, aby choć trochę wrócić do tamtego życia.
Moje zakończone zbiórki:
