Magdalena Sarnecka - zdjęcie główne

Pomóż mi zatrzymać postęp okrutnej choroby!

Cel zbiórki: Podanie nierefundowanego leku, leczenie i rehabilitacja, konsultacje

Organizator zbiórki:
Magdalena Sarnecka, 41 lat
Kielce, świętokrzyskie
Stwardnienie zanikowe boczne
Rozpoczęcie: 2 września 2024
Zakończenie: 7 marca 2026
124 142 zł
WesprzyjWsparły 1243 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0640763
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0640763 Magdalena
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Magdalenie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Podanie nierefundowanego leku, leczenie i rehabilitacja, konsultacje

Organizator zbiórki:
Magdalena Sarnecka, 41 lat
Kielce, świętokrzyskie
Stwardnienie zanikowe boczne
Rozpoczęcie: 2 września 2024
Zakończenie: 7 marca 2026

Opis zbiórki

Wiodłam dotychczas spokojne życie. Jestem szczęśliwą mamą i żoną. Od lat też pracuję z dziećmi oraz młodzieżą ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Niestety ostatnio moje spokojne życie zamieniło się w czas strachu o własne zdrowie...

W czerwcu 2024 roku, po roku pełnym niepewności i niepokoju, usłyszałam diagnozę, która wstrząsnęła moim światem –  stwardnienie zanikowe boczne SLA. To choroba neurodegeneracyjna, która powoli odbiera mi wszystko, co kocham. Jest jak cichy potwór zachłannie pożerający moje wszystkie plany. Zaczyna się od osłabienia mięśni, a z czasem prowadzi do całkowitej utraty możliwości poruszania się, mówienia, a w końcu nawet oddychania.

Każdego dnia obserwuję przerażający proces. Widzę, jak choroba powoduje utratę kontroli nad  ciałem, czuję, jak mięśnie słabną, a proste czynności stają się coraz trudniejsze. Odczuwam ogromny niepokój, gdy myślę, że nie będzie mi dane patrzeć, jak dorasta moje dziecko. Boję się, że nie będę mogła świętować kolejnych rocznic ślubu z moim mężem lub po prostu spędzać czasu z rodziną i przyjaciółmi tak, jak kiedyś.

Magdalena Sarnecka

Niestety, leczenie, które mogłoby spowolnić postęp choroby, nie jest refundowane w Polsce. Koszty specjalnego leku, terapii, rehabilitacji i niezbędnych konsultacji są ogromne oraz znacznie przewyższają nasze możliwości finansowe. Mimo że oboje z mężem pracujemy, nie jesteśmy w stanie sami pokryć tych wydatków.

Dlatego z całego serca proszę o pomoc. Każda, nawet najmniejsza wpłata, przybliża mnie do wygrania walki, której stawka jest najwyższa – moje życie. Chcę patrzeć, jak dorasta moje dziecko i cieszyć się każdą chwilą spędzoną z najbliższymi. 

Proszę, pomóż mi w tym trudnym czasie. Razem możemy sprawić, że zyskam więcej bezcennego czasu. Dziękuję za każdą formę wsparcia – za darowizny, za udostępnienie mojej historii, za każde dobre słowo. Wierzę, że dzięki Wam mogę wygrać tę najważniejszą bitwę – bitwę o życie.

Magda

Wybierz zakładkę
Sortuj według