Nóżki Mai nadal wymagają leczenia! Ratujmy przyszłość dziewczynki!

Operacja nóżek w Paley European Institute
Zakończenie: 25 Kwietnia 2023
Poprzednie zbiórki:

Operacja nóżek Mai w Paley European Institute
Operacja nóżek Mai w Paley European Institute
Opis zbiórki
Dzięki operacji, dzięki ludziom, którzy otworzyli swoje dobre serca, uratowaliśmy nóżki Mai! Dziękujemy!
Udało się je ocalić przed amputacją i Maja postawiła już swój pierwszy krok...
Mieliśmy nadzieję, że kolejny etap leczenia jeszcze długo przed nami, jednak po ostatniej konsultacji okazało się inaczej. Deformacja osiowa stawu kolanowego
już się uwidoczniła, przykurcz ścięgna Achillesa również.
W następstwie nierówności kończyn może dojść do wielu istotnych skutków jak np. skrzywienie kręgosłupa i wiele innych. Kolejna bolesna informacja, to ogromny koszt leczenia!
Codziennie podczas masażu całuje jej nóżki i mówię, że są najpiękniejsze, niestety nie są sprawne na tyle, by nie bać się przyszłości naszej córki!
Bez Waszego wsparcia nie uda nam się dać jej szansy.
Prosimy Was o najmniejszą wpłatę w miarę możliwości i udostępniania zbiórki...
Za wszelką pomoc bardzo, z całego serca dziękujemy❗️
Nasza historia:
Czekaliśmy na pojawienie się naszej córeczki na świecie z utęsknieniem. Badania prenatalne nie dawały żadnych powodów do niepokoju. Ciążą, nie licząc cukrzycy, przebiegała prawidłowo. Gdy przeszła na świat, już po minach lekarza i położnych widziałam, że coś jest nie tak. Nie zdawałam sobie tylko sprawy, co... Dopiero lekarz wytłumaczył mi, że Maja urodziła się z wrodzoną wadą nóg. Moja córeczka ma szczątkowo wykształcone kości.
W tym jednym momencie wymieszało się ogromne szczęście z urodzenia maleństwa i przenikający do szpiku kości strach. Nie byłam w stanie myśleć o niczym innym i tylko pytałam lekarza, czy córeczka będzie mogła chodzić. Niestety, w tamtej chwili nikt nie potrafił mi odpowiedzieć na to najważniejsze pytanie.
Po powrocie do domu długo nie mogłam dojść do siebie, ale w końcu wzięłam się w garść, bo przecież musiałam być silna, by walczyć o lepsze jutro dla naszej małej wojowniczki. Rozpoczęliśmy poszukiwanie pomocy. Setki stron internetowych, informacji, nazwiska lekarzy, które warto zapamiętać. I to jedno, jedyne - dr Paley. Amerykański specjalista od spraw beznadziejnych, od tych najtrudniejszych przypadków. Udało nam się z nim spotkać i to on wlał w nasze serca nadzieję. Bardzo chore i niepełnosprawne nóżki Majki można naprawić!
Kiedy słyszysz takie wieści, okazuje się, że budzą się w tobie zupełnie nowe pokłady energii. Przeżywasz emocjonalny rollercoaster. Od głębokiego smutku i przybicia, po ogromny zapał do walki. My, matki tak mamy, nie możemy się poddać. Nie wolno nam się załamać. Musimy być zawzięte i gotowe do działania. Jak lwice… A wtedy najgorsza nawet chorobę można pokonać. Gorzej jednak, gdy porzebne są do tego ogromne pieniądze.
Dobra wiadomość jest taka - operację można przeprowadzić w Polsce, dzięki czemu unikamy kosztownej wyprawy za ocean. Zła - to wciąż jest wydatek na poziomie prawie pół miliona złotych. Skąd wziąć takie pieniądze? W takim momencie do głowy przychodzi tylko jeden pomysł - zbiórka na siepomaga… To przecież właśnie tutaj dzieją się cuda, których w tej chwili tak bardzo potrzebujemy.
Prosimy Was o pomoc. Bez Waszego wsparcia nie uda nam się dać naszej córeczce szansy na samodzielność i na to, że nie będzie odstawać od rówieśników. Że nie będziemy drżeli o każdy jej kolejny krok. Że za kilka lat jedynym wspomnieniem po tak trudnej wadzie pozostaną tylko archiwalne zdjęcia i blizny…
Sebastian i Danusia, rodzice
---
Możesz pomóc poprzez LICYTACJE