Kocham ją nad życie, zrobiłabym dla niej wszystko, ale za każdym razem, kiedy na nią patrzę - pęka mi serce... Nie tak miało być. Dlaczego los tak potwornie nas doświadczył? Mimo że Maja ma już skończone 13 lat, nie jest i nigdy nie będzie samodzielna...

Córka jest upośledzona umysłowo, a na domiar złego wciąż musi walczyć z nawracającymi zapaleniem zatok i odrastającym migdałkiem. Skąd brać siłę do walki o przyszłość? Nam zaczyna jej brakować. Maja powinna jak najczęściej uczęszczać na zajęcia z integracji sensorycznej, które są niezbędne, by mogła się lepiej rozwijać. Szpitale zna lepiej niż własny dom. Nie znamy do końca ostatecznej diagnozy Mai, dlatego chcielibyśmy wykonać dokładne badania genetyczne WES.

Zrobię wszystko, by dać mojej córce, choć namiastkę lepszego życia – proszę, pomóż mi w tym!

Katarzyna, mama

Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową