Maja Zawadzka, 7 lat

W wyniku tragicznego wypadku w październiku 2024 roku Maja trafiła w ciężkim stanie na SOR. Lekarze dzielnie walczyli o jej życie przez kilka długich miesięcy, ponieważ wnuczka potrzebowała wielu operacji chirurgicznych i intensywnego leczenia. 

Kiedy stan zagrożenia życia minął, rozpoczął się okres intensywnych rehabilitacji. Z początku na oddziale rehabilitacyjnym, a później już na turnusach. Mimo ogromnego zaangażowania, skutki wypadku wciąż pozostają widoczne... Maja zmaga się z trudnościami z mową spowodowanymi afazją. Ma także problemy z pamięcią i wiele wspomnień jej umyka. Chcielibyśmy zapewnić jej możliwość intensywnej terapii m.in. logopedycznej i neurologopedycznej oraz wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne. Niestety, wiążą się z tym spore koszty, które przekraczają nasze możliwości finansowe.

Maja to bardzo dzielna i waleczna dziewczynka. Chcemy jej jak najbardziej pomóc, ale bez Waszego wsparcia nie będzie to możliwe... Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę i słowo otuchy!

Dziadkowie Mai