

Potrzebny wózek dla Maksa, by nie utknął w czterech ścianach
Cel zbiórki: Wózek elektryczny
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Wózek elektryczny
Aktualizacje
Aktualizacja
Maks w lipcu skończy 8 lat, mimo godzin terapii, mimo walki, jaka toczymy, nadal nie siada samodzielnie i nie chodzi. Cały czas ma przykurcze pod kolanami najbardziej w lewej kończynie, zmaga się również że skolioza 19 stopni, oraz jedna ze stóp po kontuzji zaczęła robić się szpotawa.
Syn od 4 roku życia porusza się na wózku aktywnym – głowie tylko z pomocą innej osoby, gdyż siła jego mięśni i spastyka nie pozwalają mu samodzielnie pokonywać dłuższych tras.
Bardzo zależy mi na tym, aby nauczył się być jak najbardziej samodzielnym chłopcem. Stąd też decyzja o zakupie wózka elektrycznego, aby sam mógł jechać w trakcie spaceru i być kompletnie niezależnym od moich rąk. Jego radość z przymiarek nie miała końca.

Pragnę, aby jak najszybciej mógł korzystać z takiej formy jazdy . By mógł czuć, że jedzie sam, że nie bolą ręce...
Za każdą okazała pomoc dziękuję – Patrycja mama Maksymiliana
Opis zbiórki
Maks urodził się o 12 tygodni za wcześnie... Przyszedł na świat w 28 tygodniu ciąży, ważył tylko 1250 gramów, zaraz po porodzie stoczył walkę o życie... Ja mogłam się temu tylko bezsilnie przyglądać.
W wyniku komplikacji okołoporodowych i spowodowanego nimi niedotlenienia Maks cierpi na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe. Synek urodził się również z wrodzoną wadą nerek i bardzo dużą wadą wzroku.
Całe życie Maksia to wizyty u lekarzy, badania, to też wiele bardzo wyczerpujących godzin rehabilitacji...
A tak wiele jeszcze przed nami...

Obecnie zmagamy się z bolesnymi przykurczami mięśni lewej nogi. Maks sam nie jest w stanie jej wyprostować. Zakup pionizatora z funkcją stopniowego prostowania nogi. Chcemy wykorzystać wszystkie możliwości, zanim zdecydujemy się na skomplikowaną operację.
Dzieci w wieku mojego synka swobodnie biegają, a my marzymy, by choć przez chwile postać, zrobić jeden krok. Takie urządzenie to ogromna pomoc w rehabilitacji, a przecież rehabilitacja to całe życie Maksia...
Wciąż wierzymy, że Maksiu stanie na nóżkach, ale póki co jego życie w większej mierze toczy się na wózku inwalidzkim. Chcemy zapewnić mu minimum samodzielności, dlatego zbieramy na specjalistyczny wózek inwalidzki z napędem elektrycznym, który da Maksiowi swobodę w poruszaniu się na zewnątrz.
Proszę, pomóż nam!
Mama Maksia, Patrycja
- Sonia20 zł
♥️♥️♥️♥️
- Kasia Katarzyna30 zł
Licytacja czarna torebka
- Elżbieta Kuban40 zł
Szampon
- Kamila Anna70 zł
Licytacja masaz
- Jolanta Szymanska30 zł
- Kasia Katarzyna20 zł
Licytacja samochodzik Fischer price