Maksymilian Budziszewski, 5 lat

Maksiu walczy ze straszną chorobą, jaką jest dystrofia mięśniowa! Przez 2 lata byliśmy pewni, że mamy zdrowego synka. Maks często się potykał, miał kłopoty ze złapaniem równowagi, ale myśleliśmy, że pomoże mu czas. Okazało się, że Maksio cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne'a. To rzadka choroba genetyczna, która atakuje tylko chłopców... Dystrofia odbiera możliwość poruszania, 8-letni chłopcy często tracą kontrolę nad ciałem i lądują na wózku... Potem zabiera władzę w rękach, coraz trudniej mówić, jeść, oddychać... Czasami dochodzi do uszkodzenia mięśnia sercowego.

Robimy wszystko, by ratować naszego synka! Dostaliśmy szansę w Izraelu w jednej z najlepszych klinik zajmujących się chorobami mięśni. Dzięki Wam i zbiórce mogliśmy rozpocząć walkę. Nie możemy się poddać! Maksa czeka długa walka o zdrowie i życie. Potrzebujemy wsparcia w kwestii leczenia, rehabilitacji, zakupu sprzętów, dojazdów... Za każdą złotówkę, która pomoże naszemu synkowi, będziemy Wam bardzo wdzięczni.