Pomóż uratować maleńkie życie! Ocal Maksia❗️

Pomóż uratować maleńkie życie! Ocal Maksia❗️
Przekaż mi
podatkuOperacja serca w Barcelonie, pobyt, transport medyczny, rehabilitacja
Zakończenie: 18 Września 2022
Poprzednie zbiórki:

Badania i zabiegi przedoperacyjne, transport medyczny w dwie strony, pobyt
Badania i zabiegi przedoperacyjne, transport medyczny w dwie strony, pobyt
Aktualizacje
Mamy całą na operację!
To wyjątkowy dzień dla Maksia i jego rodziców – decyzją rodziny Ś.P. Miłoszka Małysy, część z niewykorzystanych środków trafia na subkonto Maksia. Dzięki temu jest już cała kwota, by opłacić operację serca chłopca!
Dziękujemy każdemu, kto dorzucił swoją cegiełkę do zbiórki, dając Maksiowi szansę na życie. Teraz pozostaje nam już mocno trzymać kciuki za powodzenie tej bardzo ryzykownej operacji.
*Zbiórka pozostaje otwarta, wciąż można pomagać – dodatkowe środki zostaną przeznaczone na pozostałe koszty związane z leczeniem Maksia oraz na rehabilitację.
Znamy cenę operacji!
Właśnie otrzymaliśmy kosztorys operacji, która może ocalić życie naszego synka!
Możemy ustawić już pasek zbiórki. Kwota do zebrania wciąż jest bardzo duża, dlatego bardzo prosimy – bądźcie z nami, udostępnijcie zbiórkę Maksia...
Z najnowszych wieści:
Synek jest szczęśliwie po badaniu cewnikowania serca. Wszystko się udało, choć zagrożenie było duże. Teraz czekamy na rozmowę z lekarzem, która poprzedzi docelową operację. Musimy poznać wszystkie za i przeciw...
Kochani, nie będziemy ukrywać, że ryzyko jest ogromne. Wiemy jednak też, że bez operacji możemy już tylko wrócić do domu i czekać, aż serce naszego synka przestanie bić... Operacja daje nam jakiekolwiek nadzieje! Jest zaplanowana wstępnie na 27 czerwca.
Prosimy, wyślijcie do Maksia dużo dobrych myśli. On Was teraz potrzebuje...
Rodzice Maksia
Niestety, przyszły złe wieści dotyczące Maksia...
Mama Maksia pisze:
"Wczoraj mieliśmy dwie konsultacje: kardiologiczną oraz neurologiczną. Podczas obu usłyszeliśmy bardzo złe wieści...
Neurolog stwierdziła u Maksia artrofię mózgu w bardzo zaawansowanym stopniu. Wszystko przez wylew, którego Maksio doznał po operacji w Polsce. Wiemy już, że część mózgu nie pracuje... Nie wiemy jednak jeszcze, jakie to przyniesie skutki, jaka będzie przyszłość naszego synka...
Od kardiologa usłyszeliśmy, że jedna komora serca Maksia już nie funkcjonuje. Zostało mu pół serduszka, na całe życie. Od operacji zależy, jak długie ono będzie...
Czekamy na ostateczną wycenę, ale wciąż bardzo prosimy o pomoc. Mimo tych wszystkich tragicznych informacji my wciąż wierzymy. Każde Wasze wsparcie dodaje nam sił, aby się nie poddawać..."
Opis zbiórki
Maksio jest już w Barcelonie, gdzie czeka go najważniejszy etap leczenia ratującego życie – operacja serca! Poprzednia zbiórka pozwoliła chłopcu transportem medycznym wylecieć do Hiszpanii, gdzie przejdzie niezbędne badania i zabiegi. Pozostało nam najważniejsze – zebrać środki na operację! Gdy tylko poznamy kosztorys, zostanie ustawiony pasek na zbiórce. Czasu jednak nie ma, dlatego pomoc potrzebna jest na JUŻ!
"Gdy wiesz, że Twoje dziecko może umrzeć, wszystko inne przestaje się liczyć. Nie ma większego strachu, który może czuć człowiek… Ja już to wiem. Niestety… Po ostatniej operacji serca w Polsce doszło do licznych powikłań. Maksiu doznał niedotlenienia mózgu i martwicy korowej. Jednak jego serce wciąż potrzebuje pomocy, by dalej bić!
Naszą jedyną nadzieją jest operacja w Barcelonie. Bardzo prosimy, pomóż mojemu synkowi, by mógł przeżyć dzieciństwo, by poznał smak szczęścia… By zza tych ciemnych chmur w końcu wyszło słońce...
Gdyby tylko było mu dane urodzić się zdrowym dzieckiem, dziś pewnie nie dałabym rady go dogonić. Wybierałabym przedszkole, do którego lada moment ruszy, a ja z drżącym sercem żegnałabym go w szatni, zastanawiając się, jak sobie poradzi... Dziś jednak wiem, że taki moment szybko nie nastanie, ponieważ mój synek jest bardzo poważnie chory. Urodził się ze skomplikowaną wadą serca. Przeszedł wiele operacji, jednak ta ostatnia w 2020 roku przyniosła dodatkowe, tragiczne problemy…
Na skutek powikłań dzisiaj Maksiu nie chodzi, nie mówi, nie siedzi, cały czas wymaga opieki. Do problemów z serduszkiem doszły także zmagania o odzyskanie sprawności. Mozolne, systematyczne ćwiczenia, rehabilitacja i terapia sprawiły, że stan synka zaczął powoli się poprawiać. Przed nami jednak bardzo długa droga, dlatego potrzebujemy wsparcia…
Maksiu ma rzadką wadę serca, której nikt w Polsce nie chciał zakwalifikować do operacji. Nawet zabieg cewnikowania serca może być śmiertelnie niebezpieczny! Ale przecież Maksiu wymaga operacji! Właśnie dlatego zaczęłam szukać ratunku za granicą.
Trafiliśmy na klinikę w Barcelonie, która z sukcesami operuje podobne wady do tej, na którą cierpi Maksio. Lekarze z Hiszpanii zgodzili się podjąć leczenia, czekamy na wycenę operacji. Niestety, koszty będą gigantyczne… Dlatego już teraz z całego serca proszę o pomoc dla mojego synka!
Wierzę, że po każdej burzy wychodzi słońce. Nad naszymi głowami wciąż grzmi, niebo jest czarne od chmur utkanych ze strachu. Gdzieś tam jednak są promienie, które w końcu się do nas przedrą – właśnie dzięki Twojej pomocy! Dlatego właśnie dziś o to proszę, o szansę dla Maksia. O jego życie…
Karolina, mama
➡️ DOŁĄCZ do -> grupy licytacyjnej Maksia na FB