Przez ten TRAGICZNY WYPADEK konieczna była amputacja obu nóg❗️Teraz Maks bardzo potrzebuje pomocy!

Maksymilian jest z zawodu kierowcą z dużym doświadczeniem. Przez ponad 20 lat przejechał całą Europę oraz Stany Zjednoczone, w których mieszka od dwóch lat. Bardzo kochał swoją pracę – to właśnie w trasie, czuł, że żyje. Dlatego wiadomość, którą niedawno otrzymaliśmy, była dla nas ogromnym szokiem! 

26 lutego 2025 roku zadzwonił telefon, a w słuchawce usłyszeliśmy głos policjanta. Okazało się, że Maks miał TRAGICZNY WYPADEK w Karolinie Północnej! Podczas trasy zatrzymał się na poboczu, by sprawdzić stan samochodu. Gdy wysiadł, nagle uderzyło w niego inne auto, zakleszczając go między pojazdami! Byliśmy przerażeni!

W stanie ciężkim Maks został zabrany do szpitala, gdzie lekarze potwierdzili, jak liczne były jego obrażenia. Co gorsza, konieczna była amputacja obu nóg, a jego lewa ręka została poważnie uszkodzona! Drżeliśmy z niepokoju i czekaliśmy na każdą kolejną informację o stanie zdrowia Maksa. On mimo ogromnego bólu i cierpienia zachował przytomność i świadomość tego, co się wydarzyło. Tak bardzo chcieliśmy być przy nim w tych trudnych chwilach...

Maks cały czas walczy o zdrowie i sprawność w szpitalu. Nie zamierza się poddać! Jest w nim wola życia i wielka determinacja! Dlatego teraz kluczowe jest wsparcie wielu specjalistów, kontynuowanie leczenia, a także dalsza rehabilitacja. Niestety ze względu na stan, w jakim jest Maks, nie możemy sprowadzić go do Polski. W związku z tym pragniemy, by choć jedna bliska osoba towarzyszyła mu na miejscu i pomagała mu w tych trudnych chwilach.

Choć dzielą nas tysiące kilometrów, staramy się go cały czas wspierać, najlepiej jak potrafimy. Maks jest z nami w stałym kontakcie i dzięki temu nie jest sam. Ma kochającą rodzinę – siostry i rodziców, a także niezastąpionych przyjaciół i kolegów. Jednak ze względu na ogromne koszty opieki medycznej potrzebujemy dodatkowej pomocy. Dlatego zwracamy się do Was z wielką prośbą! Każda, nawet najmniejsza wpłata będzie dla nas nieocenionym wsparciem!

Bliscy Maksymiliana