Aby mięśnie nie zastygły na zawsze... Pomóż!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 7 Czerwca 2023
Opis zbiórki
Mam na imię Basia. Wraz z moją siostrą Kasią proszę o wsparcie na rehabilitację neurologiczną i pomoc medyczną, wsparcie psychologiczne i logopedyczne dla naszej ukochanej mamy Małgosi. Mama jest chora, a jej stan niestety ostatnio uległ pogorszeniu. Choć nasza walka o zdrowie mamy trwa już 4 lata, nie poddajemy się i wciąż głęboko wierzymy w to, że dobry los się do nas uśmiechnie.
Wszystko zaczęło się od problemów z chodzeniem. Mama miała bociani chód, do tego doszły problemy z podnoszeniem stóp. Bardzo nas to martwiło. Mijały kolejne tygodnie, a stan mamy niestety tylko się pogarszał. Z czasem zaczęła poruszać się przy pomocy kul, a później chodzika. Szukaliśmy pomocy u wielu specjalistów. Lekarze próbowali zdiagnozować mamę. Przypuszczali, że to polineuropatia odpowiada za wszystkie objawy. Wtedy jednak nie wiedzieliśmy jeszcze, jak bardzo się mylili…
Niestety objawy nie ustępowały. Mijały kolejne lata, a mama zmuszona złym stanem zdrowia musiała zacząć korzystać z wózka inwalidzkiego. W końcu udało się poznać prawdziwą diagnozę. Kolejne badania i konsultacje lekarskie dały odpowiedź – to SLA stwardnienie zanikowe boczne.
Nasza mama jest osobą pogodną, życzliwą, z sercem na dłoni. Bardzo chciałaby dalej korzystać z życia, ile się da. Niestety przez chorobę cierpi na dysfunkcję narządów ruchu, przez co nie jest w stanie poruszać się o własnych siłach. Codzienne czynności sprawiają jej trudność, chociaż ma chęci i siłę woli walczyć, aby samodzielnie funkcjonować w otoczeniu bliskich.
Zależy nam, aby mamusia miała stalą rehabilitację. Ostatnio mama przebywała przez 3 tygodnie w szpitalu, ponieważ zanikające mięśnie doprowadziły do problemów z oddychaniem. Przeszła tracheotomie. Aby mięśnie nie zastygły na zawsze, mama potrzebuje regularnej i intensywnej, specjalistycznej rehabilitacji. Niestety, refundowana, którą niedługo ma otrzymać, jest za rzadko – zaledwie 2 razy w tygodniu.
Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o pomoc! Zebrane środki chcielibyśmy przekazać na leczenie i codzienną rehabilitację mamy. To jedyna szansa, by mama zachowała choć część sprawności i samodzielności.
córki Małgorzaty
Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową.