Małgorzata Jędrak - zdjęcie główne

Choroba odebrała mi dawne życie... Proszę, pomóż mi w walce o sprawność!

Cel zbiórki: Roczne leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Małgorzata Jędrak, 53 lata
Tychy, śląskie
Stwardnienie rozsiane postać pierwotnie postępująca, zespół szyjny na tle zmian zwyrodnieniowych i dyskopatycznych, niedokrwistość mikrocytowa, stan po usunięciu śledziony, nadpłytkowość, hemoglobinopatia
Rozpoczęcie: 3 października 2023
Zakończenie: 11 stycznia 2026
4427 zł(36,12%)
Brakuje 7829 zł
WesprzyjWsparło 88 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0354472
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0354472 Małgorzata
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Małgorzacie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Roczne leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Małgorzata Jędrak, 53 lata
Tychy, śląskie
Stwardnienie rozsiane postać pierwotnie postępująca, zespół szyjny na tle zmian zwyrodnieniowych i dyskopatycznych, niedokrwistość mikrocytowa, stan po usunięciu śledziony, nadpłytkowość, hemoglobinopatia
Rozpoczęcie: 3 października 2023
Zakończenie: 11 stycznia 2026

Opis zbiórki

Zawsze byłam aktywna, wszędzie mnie było pełno. Kiedy 8 lat temu zdiagnozowano u mnie stwardnienie rozsiane, był to dla mnie szok. Choroba postępowała bardzo szybko i sprawiła, że stałam się osobą niepełnosprawną…

Kiedy przed diagnozą zaczęłam kuleć na jedną nogę, nie sądziłam, że problem może być aż tak poważny. Po przeprowadzeniu badań nie było jednak wątpliwości, że to stwardnienie rozsiane, postać pierwotnie postępująca.

Małgorzata Jędrak

Niedługo po diagnozie zaczęły się problemy z drugą nogą. Później doszły jeszcze drętwienia całej twarzy, rąk, nóg, palące stopy… Niestety objawy te utrzymują się do dzisiaj, a z moją sprawnością jest coraz gorzej!

Obecnie poruszam się już głównie na wózku, w domu staram się korzystać z balkonika. Moja prawa ręką jest już niesprawna. Stan lewej jest coraz gorszy. Jestem leczona specjalnym lekiem, ale najważniejsza jest dla mnie rehabilitacja!

Małgorzata Jędrak

Niestety, kolejki na rehabilitację na NFZ są bardzo długie. I to pomimo tego, że mam stwierdzony znaczny stopień niepełnosprawności. Nie stać mnie na prywatne wizyty. Przez ostatni rok nie byłam rehabilitowana, przez co mój stan się pogorszył… 

Tęsknię za moim dawnym życiem. Człowiek docenia swoją sprawność, dopiero gdy ją straci. Kiedyś cały czas byłam w ruchu, pracowałam, załatwiałam różne sprawy, chodziłam na spacery. Choroba, jak za pstryknięciem palca, odebrała mi to wszystko. Teraz spędzam czas w domu, a bez pomocy mojego męża trudno byłoby mi funkcjonować. 

Jeśli szybko nie rozpocznę rehabilitacji, mój stan pogorszy się jeszcze bardziej. Regularna terapia daje mi realną szansę na poprawę sprawności. Marzę o tym, by jeszcze stanąć na własnych nogach i być sprawną matką dla mojej 15-letniej córki. Proszę, pomóżcie mi!

Małgorzata

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Anonimowa Pomagaczka
    Anonimowa Pomagaczka
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    1 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    30 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł